|
hyhyy.moblo.pl
Pan jej nie zawiódł. Pan ją skrzywdził. A tego nie da się cofnąć..
|
|
|
hyhyy dodano: 14 lipca 2010 |
|
Pan jej nie zawiódł. Pan ją skrzywdził.
A tego nie da się cofnąć..
|
|
|
hyhyy dodano: 14 lipca 2010 |
|
“To dziwne. Chociaż jestem w pełni świadoma, że nie chcę z nim być i już do niego nie wrócę, to wcale nie kocham go ciut mniej.”
|
|
|
hyhyy dodano: 14 lipca 2010 |
|
Wspomnienia zagnieżdżają się gdzieś w umyśle i dają możliwość powrotów. Malutkie i niezniszczalne mówią o tym, że bywają te najpiękniejsze chwile i najpiękniejsze na świecie pożegnania.
|
|
|
hyhyy dodano: 14 lipca 2010 |
|
Nie widziałam Cię parę miesięcy, nie wiem jak się zachowam, co zrobię kiedy to się stanie.
|
|
|
hyhyy dodano: 14 lipca 2010 |
|
Może gdybyś był kimś innym niż jesteś...
|
|
|
hyhyy dodano: 14 lipca 2010 |
|
Boli tak mocno, że aż się zwijasz. I nie jesteś w stanie myśleć o niczym innym. Tak bardzo potrzebujesz żeby był blisko.. Właśnie teraz kiedy wiesz, że blisko nie będzie już nigdy.
|
|
|
hyhyy dodano: 14 lipca 2010 |
|
Chodź, siadaj. Opowiem Ci o takim, który się nie sprawdził...
|
|
|
hyhyy dodano: 14 lipca 2010 |
|
“- Za bardzo ściska mnie w środku żebym mogła normalnie opowiedzieć co się stało. Odszedł, niech to wystarczy.”
|
|
|
hyhyy dodano: 14 lipca 2010 |
|
Intrygowałeś mnie.
Sposób, w jaki żyłeś, w jaki traktowałeś wszystko dookoła. Jakby przez szybę, z tak wielkim dystansem, że większy istniał chyba tylko między nami. Nie chcę mieć do ciebie pretensji, w końcu taki jesteś i ingerowanie w to jest ostatnią rzeczą, na jaką mam ochotę. Nigdy nie zapytałeś, dlaczego mam zmarznięte palce.
Widocznie palce czują szybciej niż serce.
Ważne, że razem byliśmy jak odbicie w krzywym zwierciadle. Przyziemny realista pozbawiony nadziei i rozmarzona ja żyjąca nią.
|
|
|
hyhyy dodano: 14 lipca 2010 |
|
Coraz częściej jest mi wszystko jedno i milczę coraz częściej.
|
|
|
hyhyy dodano: 14 lipca 2010 |
|
Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, że to My, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może...
|
|
|
hyhyy dodano: 14 lipca 2010 |
|
I uśmiechnę się, byś znów poczuł się przegrany, byś mógł uderzyć się w pierś i szepnąć pod nosem "za późno"..
|
|
|
|