|
hoooneyy.moblo.pl
Potrzebuję ciepła drugiej osoby. Pragnę wierzyć że jest na świecie ktoś kto pała do mnie uczuciem tak gorącym który wypala wszystkie smutki pozostawiając po sobie t
|
|
|
Potrzebuję ciepła drugiej osoby. Pragnę wierzyć, że jest na świecie ktoś, kto pała do mnie uczuciem tak gorącym, który wypala wszystkie smutki, pozostawiając po sobie tylko słodycz łagodzącą wszelkie rany. Ale w mojej duszy jest za dużo ran pozostawionych przez niezliczoną ilość osób. Moje serce jest już tak bardzo słabe, że można się zdziwić hartowności jego, skoro dalej tak dzielnie pompuje krew. Nie wiem ile czasu musi jeszcze upłynąć, by dusza ta złamała się w końcu. Walczy ono dzielnie, jak żołnierz na polu bitwy. Tak, bo moje życie jest ja jedna wielka wojna. Moje serce walczy z przeciwnościami, jakie stają na mojej drodze, ale tym wrogiem jestem również ja. / hoooney
|
|
|
Wstydzę się łez, Są oznaką słabości. Jednak coraz częściej zdarza mi się płakać .. Gdy słone łzy spływają po policzkach, gdy tylko pierwsza łza dotknie policzka tańcząc jak potok, w płucach pojawia się ciężar, który ciągnie duszę w dół, w nicość. I gdy już ostatnia łza zdąży wyparować, ten dziwny ciężar pozostaje, by napawać Cię strachem i wyryć kolejną, paskudną ranę na duszy, przyczyniając się do upadku, bo tak ciężko się podnieść. / hoooney
|
|
|
Moja dusza znajduje się teraz w niebycie..
Nie potrafię określić jakimi emocjami się teraz kieruję.
Znajduję się na neutralnym podłożu.
Mój umysł się oczyszcza od wszystkich cierpień i udręk.
Staję się czysta .. staram się.
Muszę wyplenić wszystkie złe emocje.
To priorytet..
Ale jednak czuję, że tracę coś ważnego.
Istotny element mojego życia, który mnie ukształtował i był moją podporą .. / hoooney
|
|
|
chodź wyjdziemy na balkon i zapalimy,
a na dworze będzie śnieg i będzie strasznie zimno.
chodź napijemy się wódki i nie będziemy nic czuć,
chodź się zatracimy i znowu popełnimy te same błędy,
przecież lubimy popełniać błędy.
|
|
|
bo tu nie chodzi o to, żeby coś zmieniło się na lepsze,
chodzi o to, żeby w ogóle się zmieniło.
|
|
|
nie wracaj już tutaj,
właściwie, nie potrzebuję Cię już
bo nikt nie jest nigdy ślepy tak,
żeby kiedyś pewnego dnia nie przejrzeć na oczy
|
|
|
1. przysięgam sobie mniej myśleć o rzeczach, które miały miejsce
dawno temu, które minęły i nie zamierzają wrócić.
2. przysięgam sobie w chwilach słabości nie sięgać po wszelkiego
rodzaju trunki alkoholowe.
3. przysięgam sobie pozwalać na odurzanie swej podświadomości
za pomocą mało skutecznych papierosów.
4. przysięgam sobie zastępować rzeczy przedawnione różnymi
cielesnymi osobami.
5. przysięgam sobie mówić o osobach, które mnie zraniły jako o
rzeczach.
|
|
|
'Przepraszam, że wolę być jego dziwką, niż Twoją żoną.''
|
|
|
Czas samemu zrobić swoje własne [emocje].
Nie dać się nabierać więcej serialom, w których zapchane świeżymi
tamponami dziewczyny grają w siatkówkę razem z wysmarowanymi
brązową szpachlówką chłopcami, w których nawet piasek ma wstrzyknięty botoks,
naj*bka jest po jednym piwie imbirowym, a zamiast spermy z fiutów
wylatują wiązanki chabrów i ciała astralne.
|
|
|
Jestem samolubna, niecierpliwa i troche niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasem cięzka do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz mnie znieść, kiedy jestem najgorsza,
to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. ~Marilyn Monroe
|
|
|
Naprawdę myślisz że mnie znasz? Znasz dziewczynę jaką byłam rok temu jaką byłam przy Tobie.
A teraz po paru miesiącach od naszej ostatniej rozmowy powiem Ci że tamta ja nie istnieje.
Z każdym dniem byłam coraz mniej Twoja a dziś mogę Ci z czystym sumieniem powiedzieć:
Nie nie znasz mnie.
ty nie masz za co mnie kochać
|
|
|
"Skłamałabym powiedziawszy, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni, kiedy jest w każdej godzinie,
a takie godziny kiedy jest w każdej minucie.
Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach.
Często łapię się również na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie, wiem, że to niemożliwe, żebym ją w nim znalazła, ale nie mogę się powtrzymać, to silniejsze ode mnie.
Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas.
Najgorsze są drobiazgi. Kiedy usłyszę piosenkę, której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy.
Kiedy poczuje zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię.
Ciągle bliskie i ukochane."
|
|
|
|