|
honeyy16.moblo.pl
jednak bez Ciebie nie potrafię normalnie żyć.
|
|
|
jednak bez Ciebie nie potrafię normalnie żyć.
|
|
|
kiedy piszę do Ciebie to znaczy, że tęsknię za Tobą, a kiedy nie piszę to znaczy, że chcę abyś Ty tęsknił za mną.
|
|
|
dzięki niemu uśmiecham się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzą. jakby uśmiech był czymś niecodziennym.
|
|
|
bo przyjaźń jest jak powietrze. nie zniknie bez powodu, a dla mnie jest wszystkim. nie przekreślę przyjaciela z powodu paru sprzeczek, bo przyjaciel to ktoś komu ufam. i mogę ufać.
|
|
|
mogłabyś mieć każdego, a wybrałaś największego idiotę.
|
|
|
pierdolony skurwysn, w którym brak jakichkolwiek uczuć.
|
|
|
zrób najlepszy makijaż i nie daj po sobie poznać, że coś rozpierdala cię od środka.
|
|
|
O ideale? Gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją.
|
|
|
i co mam ci napisać? że tak bardzo tęsknie? że analizuję wszystkie wspólne chwile? że tak bardzo tęsknie za czasami, kiedy udawałam obrażoną, a ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś, aż mi przejdzie? że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania? że żałuję tego, co się stało? że cię kocham?
|
|
|
obiecaj mi, że jeśli coś się zmieni, przytulisz mnie mocno i wytłumaczysz wszystko.
|
|
|
I wiesz co? Nie mów, że nie masz nic do stracenia, bo dopóki masz życie, to je kurwa doceniaj.
|
|
|
zapomnę, tak jak prosiłeś. więcej nie odbierzesz telefonu ode mnie, ani nie przeczytasz wiadomości, nadanej z mojego numeru. ale proszę, nie rzucaj mi się na szyję po tygodniu, jak to zwykle masz w zwyczaju. bo kolejnego 'come back' nie będzie. wyrosłam ze zdewastowanych zabawek.
|
|
|
|