|
honeykocie.moblo.pl
chciałam chociaz na moment wrócić do wspomnień. poszłam tam. przecież to było nasze miejsce.. tak cholernie się ucieszyłam kiedy usłyszałam Twój głos.. tak bardzo się m
|
|
|
chciałam chociaz na moment wrócić do wspomnień. poszłam tam. przecież to było nasze miejsce.. tak cholernie się ucieszyłam kiedy usłyszałam Twój głos.. tak bardzo się myliłam, ze nadal coś do mnie czujesz.. nie musiałam długo czekać.. Ty wyznawałeś swoje uczucia. faktycznie.. szkoda tylko, że ten pannie, która kiedyś była dla mnie jak siostra. / honeykocie
|
|
|
pamiętam to.. i nigdy nie zapomnę.. /honeykocie
|
|
|
kochałam go za to.. kim dla mnie był. /honeykocie
|
|
|
i w końcu się odezwał.. i szczerze? chociaż był kompletnie zalany w trupa.. satysfakcję sprawiło mi to.. że nigdy nie znajdzie takiej dziewczyny jak ja.. że moje usta są najlepsze a ciało i tak będzie zawsze jego. a i ostatnie napomniał to, że jeśli kiedykolwiek zobaczy mnie z innymi bez sekundy pytań kto to. zabiję go. tak po prostu. / honeykocie
|
|
|
pokochaj mnie.. choć na chwilę.. moment.. minutę.. ułamek sekundy.. no proszę.. / honeykocie
|
|
|
♥ słonko.! głowa w górę, ja na przykład mam ochotę się powiesić i wysłać byłemu karteczkę z durnym ' to przez Ciebie Kocie ' mam ochotę w końcu wyjebać go ze swojej rzeczywistości a nie 3 miesiąc nie dać sobie kurwa rady z myślami o nim. chcę zapomnieć. a z drugiej strony zgwałcić go po prostu i nic więcej. pierdolnik mam w swojej głowie a jedyne co mogę zrobić to iść i zajarać słabe szlugi lub ewentualnie wykombinować sobie pół litra na wieczór. nienawidzę miłości. świata. pogody. fizyki. i kurwa wszystkiego. a tak marginesem gdyby Cię na tym świecie nie było zajebałabym się jeszcze w ciągu najbliższej godziny. do huja. nie chcę już nic. no może bym sobie kogoś chętnie wydymała dla nowości tak. dziękuję skończyłam. a i jeszcze jedno.. Kocham Cię Fiutku. tak po prostu. / wiadomość do najlepszego przyjaciela- chłopaka. honeykocie.
|
|
|
Pokochaj mnie. jak ja Kocham Ciebie. / honeykocie
|
|
|
nie chcę żebyś obiecywał mi dom, dwójkę dzieci i miłość do grobej deski. po prostu czasami, przyjdź i mnie przytul, dobrze kochanie? /honeykocie
|
|
|
jednego poranka budził mnie pocałunkiem z krótkim kocham a następnego w ramionach innej w moim progu przedstawiał mi matkę swjego przyszłego dziecka z krótkim ' to koniec. ' ironia nie? /honeykocie
|
|
|
kochałam jego oczy, włosy, usta, dłonie, ciuchy, zapach ale jak przeszedł obojętnie obok mnie trzymając za ręke swój plastic fantastik to padłam i sorry. miłość mi jakoś wyleciała. / honeykocie
|
|
|
|