|
heroina18.moblo.pl
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
|
|
|
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
|
|
|
Miłość jest dziwna. Raz wydaję mi się, że już coraz mniej mnie obchodzisz, a później uświadamiam sobie, jak ogromny poziom sięga moja tęsknota za twoją osobą. To odchodzi i wraca, odchodzi i wraca... Kurwa, miłość weź sobie już odpuść, bo to jest męczące. Na tego pana szkoda już czasu. Wystarczająco dużo go zmarnowałam. Teraz proszę o takiego, który nie popełni jego błędów. Który będzie mnie kochał i okazywał to uczucie. Chcę poczuć się ważna i potrzebna właśnie takiemu osobnikowi. Potrzebuję odwzajemnionej miłości i odrobiny szczęścia w życiu.
|
|
|
MIŁOŚĆ ? jak będę chciała sobie pocierpieć , to przytrzasnę sobie rękę drzwiami..
|
|
|
fizyka? matematyka? bzdura. naucz mnie wzoru na szczęście.
|
|
|
- Skłamałabym twierdząc, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są taki dni, gdy jest w każdej godzinie, i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z jego imieniem na ustach. Często łapię się na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie
|
|
|
Nie jestem żadną "pieprzoną książniczką" ani "słodką księżniczką" Jestem sobą...Nie tylko imieniem i nazwiskiem, ale osobą.. Życie nie jedno mi pokazało i nie jedno jeszcze pokaże Śmieszą mnie teorie ludzi, którzy nie wiedząc wiele o prawdziwym życiu, zamknięci w swoich bajkowych domkach z egzotycznych materiałów, uważają że wiedzą wszystko...Oraz tzw. niegrzeczne dziewczynki, które "na maxa imprezują" a tak naprawde nie mają o tym pojęcia...! Nikt nie wie tak naprawde, jak powinno wyglądać życie, bo jeszcze nikt nie przeżył go tak jak powinien.
|
|
|
Gdy zobaczysz w moich oczach łzy, nie pytaj dlaczego, bo i tak Cię okłamię. Ale bądź przy mnie i oboje milczmy. Dla mnie cisza, to lekarstwo. Gdy zobaczysz mą pocięta rękę, nie pytaj, jak to się stało, bo i tak Ci nie powiem prawdy. Bo ja jestem inna. Mam swój własny świat. Zamykam w sobie ból. Chcę go udusić, a potem wypłakać. Cały czas z nim walczę. Nie umiem się zwierzać, bo bardzo mnie to boli. Wszyscy mają mnie za zakręconą dziewczynę, która cały czas się śmieje. Ale ja się śmieję, żeby nie płakać. Gdy popatrzysz w głąb mych oczu, poznasz prawdę. Tylko tak możesz zobaczyć, co czuję...
|
|
|
- wygodnie ci się siedzi .?
- gdzie .?
- w moich myślach
|
|
|
Wiesz co może i ona jest zgrabniejsza i bardziej doświadczona. Ale zobaczysz, że wkrótce zacznie ci brakować mojej bezradności i nieśmiałego uśmiechu
|
|
|
było pochmurne popołudnie wzięłam do ręki słuchawki i postanowiłam iść na spacer. podążyłam w stronę pobliskiego parku i usiadłam na jednej z ławek. brakowało mi Ciebie. rodzice zawsze wszystko nam komplikowali. wsłuchałam się w tekst piosenki i zamknęłam ...oczy. po chwili usłyszałam dziwnie znajomy śmiech. otworzyłam oczy i dostrzegłam jakąś laskę u Twojego boku. o dziwo nie wpadłam w histerie. wystukałam jedynie wiadomość "nie wspominałeś ,że rodzice dali Ci jakąś sukę pod opiekę." po jej przeczytaniu rozejrzałeś się dookoła i Twoje przerażone oczy zatrzymały się na mnie. wstałam z miejsca i ruszyłam w stronę domu. dostawałam coraz to więcej wiadomości od ciebie lecz zaśmiałam się tylko gorzko i wyrzuciłam kartę sim do śmieci. dopiero wtedy zauważyłam łzy spływające po moim policzku. odwróciłam się, lecz Ciebie nie było. właśnie wtedy zaczęłam nowy etap w swoim życiu.
|
|
|
Czasami, mimo, że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść. Czasami, po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie. A czasami kochamy zbyt mocno, by uwierzyć, że miłość potrafi zabić.
|
|
|
Czasami wyobrażam sobie Nas, razem na ławce w parku, w środku nocy. Siedzimy przytuleni wpatrując się w gwiazdy. Jesteśmy sami. Ty okrywasz mnie swoją kurtką. Nagle patrzysz mi głęboko w oczy, mówiąc, że kochasz, ponad życie. Że nic nie jest w stanie zatrzymać tego uczucia, które z każdą chwilą rośnie. Że nigdy mnie nie zostawisz. Ja wtulam się jeszcze bardziej. I tak siedzimy przez dłuższy czas. Szkoda, że to tylko zwykły wytwór mojej wyobraźni
|
|
|
|