' Obserwowałam te płaskie czerwone usta przesuwające się poza niewidzialną linię,
która oddzielała ją od reszty świata. Przyciągnęła go do siebie i wolno pocałowała go w
usta. Z początku wydawało się, że on się waha. Jego ciało napięło się, mówiąc NIE, ale to
NIE stało się niewyraźne i mgliste, stało się powietrzem wessanym we wlot wentylatora w
mruczącym hydrancie obok nich. '
|