|
heavymetalowa.moblo.pl
Wciąż pamiętam jak czule dotykał moje ciało i całował patrzyły na nas tylko gwiazdy.
|
|
|
Wciąż pamiętam jak czule dotykał moje ciało i całował, patrzyły na nas tylko gwiazdy.
|
|
|
Uśmiechaj się tak co dzień, to moj najpiękniejszy powód dla którego warto żyć.
|
|
|
Lubię tą gorycz w twoich oczach, smutek i żal, który strasznie zaprzecza twoim słowom.
|
|
|
Lubił całować mnie po szyi, i zlizywać perfum, kochał mieć ten gorzki smak na podniebieniu.
|
|
|
Ja licencje mam na miłość minie jak nie przyjdziesz tu!
|
|
|
Tle razy już o tym mówiliśmy, tyle razy chcieliśmy zmieniać świat. Może nie jest tak jak o tym marzyliśmy, ale miłość na pewno jest w nas.
|
|
|
Dziwnie na mnie patrzył gdy całowałam jego palce, każdy po kolei. Chciałam zdobyć jego każdą część, Bo nie wiem czy dostanę ją na gwiazdkę gdy znowu przyjedzie. -przytuli mnie i powie, że ładnie pachnę, złoży świąteczne życzenia i odjedzie, może spotkamy się w tym samym miejscu by przywitać nowy rok, ale będe zbyt pijana żeby go zobaczyć.
|
|
|
Nie chcę żadnego metala w glanach, ubranego na czarno i słuchającego ostrego metalu. Wystarczy mi blondyn w spodenkach w kratkę i czarnej koszuli słuchający AKURAT. Takiego go zapamiętałam.
|
|
|
I wciąż zastanawiam się dlaczego do mnie przyjeżdża, dlaczego do mnie dzwoni i pisze, zaczyna rozmowę niewinnym uśmiechem i pyta o swojego kolege i niespodziewanie zmienia temat. Patrzymy sobie głęboko w oczy i zapominam, że mam chłopaka, on wyczuwa to samo. Wie, że go kocham i darzę wyblakłą miłością.
|
|
|
Jestem jeszcze zakochana resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz, że chcę to komuś powiedzieć. To musi być ktoś zupełnie obcy, kto nie może mnie zranić.
|
|
|
tak. przyznaje się, nie ma godziny, w której bym o Tobie nie pomyślała. nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie. a to wszystko przez to, ze jesteś tak blisko, a jednak tak cholernie daleko..
|
|
|
Tęsknię za czymś czego nie miałam, nie znałam, a potrafiło jednym spojrzeniem uszczęśliwić i uwolnić serce od conocnych rozpaczy. Nie używając żadnego słowa, nie wydobywając z siebie ani jednego dźwięku. Taki był.
|
|
|
|