|
heartache.moblo.pl
Dorastanie oznacza jedno – niezależność. Wszyscy tego chcemy. Czasem wykorzystujemy innych żeby ją pozyskać. Czasem odnajdujemy ją w sobie. Czasem nasza niezależność prz
|
|
|
Dorastanie oznacza jedno – niezależność. Wszyscy tego chcemy. Czasem wykorzystujemy innych, żeby ją pozyskać. Czasem odnajdujemy ją w sobie. Czasem nasza niezależność przychodzi kosztem czegoś innego. A cena może być wysoka. Bo przeważnie, żeby pozyskać niezależność, musimy walczyć. Nigdy nie rezygnuj. Nigdy się nie poddawaj.
|
|
|
Skoro ty siedzisz w domu i ja siedzę w domu, po co marnować dwa domy? Nie możemy posiedzieć w jednym? | nm
|
|
|
Gdy zachorujesz, zaczyna się to od pojedynczej bakterii. Długo niewidzianego, paskudnego intruza. Intruz dość szybko się rozmnaża. Staje się dwoma. Następnie ci dwaj stają się czterema, a następnie ośmioma. Wtedy zanim twoje ciało się zorientuje, jest atakowane. To inwazja. Pytanie dla lekarza jest: gdy już intruzi wylądowali, gdy już przejęli kontrolę nad twoim ciałem, jak się ich pozbyć do chol.ery?
|
|
|
Bo nigdy nie myślisz, że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz, że będzie więcej. Myślisz, że masz wieczność, ale nie masz. Potrzebuję znaku, że coś się zmieni, potrzebuję powodu, żeby iść dalej. Potrzebuję jakiejś nadziei.
|
|
|
To jest spojrzenie, które pacjenci mają w swoich oczach. Istnieje zapach, zapach śmierci, jakiś rodzaj szóstego zmysłu. Kiedy wielki koniec zmierza w twoim kierunku, czujesz, że się zbliża. Jaka jest jedna rzecz, o której zrobieniu marzyłeś, zanim umrzesz?
|
|
|
Kiedy byłyśmy mały dziewczynkami, wierzyłyśmy w bajki, fantazjowałyśmy, jakie będzie nasze życie. Biała suknia, królewicz, który zabierze nas do zamku na szczycie góry. Wieczorem w łóżku zamykałyśmy oczy i wierzyłyśmy gorąco w to, że marzenie się spełni. Święty Mikołaj, Wróżka i Królewicz byli tak blisko, że czuło się ich smak. Ale człowiek dorasta. Któregoś dnia otwieracie oczy i bajka pryska. Zwracamy się do ludzi i rzeczy, którym ufamy. Sęk w tym, że trudno całkowicie uwolnić się od tej bajki, bo prawie każdy chowa w sobie ten promyk nadziei i wiary, że pewnego dnia otworzy oczy i marzenie się ziści.
|
|
|
Czy jeśli zniknie coś, o czym nie wiedzieliśmy, że to mamy, tęsknimy za tym?
|
|
|
Ból. Musisz go pokonać, bo prawda jest taka, że nie da się go ominąć. A życie ciągle przysparza nowych.
|
|
|
Jeszcze o tym nie wiesz, ale życie nie musi być takie ciężkie. Może lubimy ból. Może tak po prostu jesteśmy ukształtowani. Ponieważ bez tego może nie czulibyśmy naprawdę, że żyjemy. Jak to szło? Po co walę się młotkiem w głowę? Bo to takie cudowne uczucie, kiedy przestaję.
|
|
|
W którymś momencie trzeba podjąć decyzje, granice nie chronią cię przed innymi ludźmi, one odgradzają cię od świata. Życie jest pokręcone. Tacy już jesteśmy. Tak więc można zmarnować życie, wytyczając granice, albo przeżyć życie, przekraczając je. Ale są pewne granice, których przekraczanie jest zbyt niebezpieczne. Wiem jedno, jeśli człowiek jest gotów zaryzykować, widok z drugiej strony zapiera dech w piersiach.
|
|
|
Bardzo, bardzo dawno temu, kiedy po pustyniach tułali się samotni pasterze na wychudzonych wielbłądach, jeden z takich wędrowców poznał i pokochał księżniczkę przecudnej urody. Wzbudzając tym samym okrutny gniew jej dumnego ojca – wielkiego władcy, który nie zdołał jednak przeszkodzić rodzącemu się uczuciu, kwitnącemu niby najpiękniejszy kwiat. Pewnej nocy księżniczka potajemnie opuściła pałac ojca i w świetle Księżyca wyruszyła w drogę przez pustynię i sprzedała swego wielbłąda i kupiła sobie lizaka.
|
|
|
Życie jest jak sen. Nigdy nie wiadomo kiedy się zacznie, a kiedy skończy. Chyba, że sami nastawimy budzik. | miss_nobody
|
|
|
|