|
hardcooree.moblo.pl
bo wiesz ja cie kocham od zawsze . powiedziałeś dzisiaj . jak od zawsze ? tak się nie da . spojrzałam na niego . bo pokochałem cię zanim jeszcze cię spotka
|
|
|
- bo wiesz , ja cie kocham od zawsze . - powiedziałeś dzisiaj . - jak od zawsze ? tak się nie da . - spojrzałam na niego . - bo pokochałem cię , zanim jeszcze cię spotkałem . - objął mnie ramieniem i weszliśmy do mojej klatki . - nie ogarniam twoich teorii myśleniowych , ale podobają mi się .
|
|
|
leżeliśmy na łóżku , sami w domu . - no , kotuś to co dzisiaj jemy ? - spojrzał na mnie . popatrzałam na parapet . - noo to , ciastka , ewentualnie resztę chipsów i lizaka mam jak chcesz . - wszystko co posiadaliśmy . - niezdolniacha kulinarna ! - wykrzyknął i poszedł robić tosty , a ja wzruszając ramionami wsadziłam sobie lizaka do buzi .
|
|
|
Poszłam do sklepu po Tymbarka , odkręciłam, na zakrętce był napis - ` Spójrz w górę ` , spojrzałam i ujrzałam mojego przyszłego chłopaka. .
|
|
|
Byłam smutna , pokłóciłam się z moim chłopakiem , sis wpadła do mnie na chatę i wyciągnęła mnie na zakupy – podobno poprawiają humor. Poszłyśmy do Cropp ‘a , by zobaczyć jakieś fajne ciuchy , przyjaciółka zobaczyła przystojniaków przy spodniach, zaczęłyśmy się do nich uśmiechać , nagle do sklepu wszedł On , podszedł i powiedział ` Kochanie ten uśmiech jest zarezerwowany tylko dla mnie , przepraszam maleńka ` , a ja na zgodę dałam Ci wielkiego buziaka.
|
|
|
Siedziałam w szkole na parapecie , czekałam na lekcję – matematykę. Miałam słuchawki w uszach więc nie słyszałam ,że ktoś podchodzi , wziął i mnie pocałował w szyję , myślałam ,że to mój chłopak, ale się myliłam, odwróciłam się i zobaczyłam tego frajera, dałam mu od razu w twarz.- Dobrze Ci było co nie kotku ? – powiedział tym swoim ohydnym głosem.-Spierdalaj debilu .Zadzwonił dzwonek , przyjaciele wyszli z klasy i od razu do nas przybiegli.-Nie zbliżaj się do Niej bo popamiętasz.-powiedział brat. – O jej , bo księżniczce coś się stanie.-odpowiedział ze śmiechem i odszedł.-Nasza Mała Kochana Księżniczka.-powiedział mój chłopak podchodząc dopiero do Nas i poszliśmy dalej.
|
|
|
'-dlaczego za mną idziesz? -chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham. -widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki. -jakiej przyjaciółki? -jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza, stoi za Tobą. -ale tu nikogo nie ma. -widzisz, gdybyś mnie kochał nigdy byś się nie odwrócił..
|
|
|
'zmiany w życiu zaczęła od przemeblowania pokoju i nowej fryzurki. w myśl zasady 'małymi kroczkami do celu' . może tym razem się uda.
|
|
|
- do you love me? ♥ - next question, please.
|
|
|
teraz wracasz ? mimo, że przy rozstaniu krzyczałam, że jesteś bez serca, płakałam, a ty patrzałeś się na mnie obojętnie. a teraz nagle po półrocznej przerwie dotarło do ciebie, że zrobiłeś to wbrew sobie. to znaczy, że na darmo płakałam po nocach, siedziałam w domu, straciłam kontakt z przyjaciółmi, żebyś ty mógł zrozumieć, że naprawde mnie kochasz ? do tej pory boli mnie serce i nie fizycznie, tylko mentalnie. a ty, gdybyś wiedział jaki to ból, wyrwałbyś mi je z piersi. niestety nie wiesz, nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. mogłabym się teraz ci rzucić na szyje i wybaczyć wszystko, ale tak nie zrobie. wiesz dlaczego ? bo niespodziewana strata boli najbardziej, i tego się nie wybacza.
|
|
|
Moje urodziny. Zadzwonił domofon ' kotku schodź na dół idziemy na plac zabaw ' 5 sec i już byłam na dole, nie udolnie próbowałeś schować misia za plecami ' no dobra to teraz idziesz przodem ja z tyłu dopiero na miejscu pokarze ci prezent ' . Dotarliśmy ,usiedliśmy na ławce wręczyłeś mi, go w raz z gorącym całusem i słodkim ' najlepszego kochanie ' Udawałam zaskoczoną prezentem.Nagle jego mina posmutniała ' musze ci coś powiedzieć' pierwszy raz słyszałam u niego ten ton. ' jaa.. ty.. my nie możemy być już razem przykro mi, zrywam z tobą ' nie mogłam uwierzyć ! W sumie widziałam cię z tą dziunią jak rozmawiałeś z nią na przerwie ale... wziełam się w garść próbując się nie rozpłakac wykrztusiłam ' jakie to kurwa romantycznie, nie no wspaniały prezent długo nad tym myślałeś? ' próbował coś powiedzieć ale podeszłam do niego, wpychając mu w ręce miśka powiedziałam ' wypchaj się nim ' będąc już jakieś 5 metrów od niego na koniec zawołałam ' a i pozdrów swoją nową laskę KOCHANIE !'
|
|
|
założyć luźną koszulkę z napisem : team dżejkoba i wyjść na osiedle pozwalając , żeby wszystkim ziomkom , którzy reprezentują JP opadły szczęki .
|
|
|
Wstała pospiesznie z krzesła i krzyknęła ' nie będę już więcej kochać pierwsza ' !
|
|
|
|