|
happy.revive.moblo.pl
Tych wakacji nie zapomnę nigdy ! ♥ kto się ze mną zgadza ? D
|
|
|
Tych wakacji nie zapomnę nigdy ! ♥ kto się ze mną zgadza ? ;D
|
|
|
nie docenisz, póki nie stracisz / happy.revive
|
|
|
mam downa i down ma mnie i mamy siebie xD / happy.revive
|
|
|
Kawy? Herbaty? Miłości? / happy.revive
|
|
|
strach się bać twojej plastikowej rakietki . ! ale wiesz tak na marginesie ja mam misie . ! ty rakietkę .;** ♥
|
|
|
nałożyłam sobie obiad , którego tak naprawdę nienawidzę : wątróbka z ziemniakami i sosem grzybowym bleee !! ale mama mi kazała . zjadłam trochę i ona pojechała do sklepu już nie pamiętam po co .. i wywaliłam do kosza to jedzenie a tak żeby nie widziała to jeszcze przykryłam workiem . jak wróciła to się zoriętowała że wyrzuciłam , bo ładnie ułożyłam worek na wierzchu i mnie zawołała . powiedziała, ale z uśmiechem na twarzy, że jak jeszcze raz wyrzucę do kosza a nawet do kibla to będę wyciągała i jadła .. hahaha | a ja szeptem do siebie 'w kiblu można spłukać' hahaha / happy.revive xD
|
|
|
-to gdzie pracuje twoja babcia? -moja babcia ''chyba'' pracuje w domu starców we Wiedniu .. -no w ''Eurobiznes'' to najdroższe miasto .. hahaha ! -hahahha ! (i sąsiadka z okna też w śmiech! ) hahaha xp / rozmowa pod blokiem .. xD
|
|
|
Po kilku sms-ach i nieodebranych połączeniach od rodziców, rozstali się. Tej nocy nie mogła zasnąć. Nie potrafiła. Musiała "pozbierać" wszystkie swoje myśli. Widziała siebie w jego objęciach. Czuła się bezbronna, a zarazem bezpieczna. Widziała ich razem ze sobą, ale bała się. Bała się, sama nie wiedząc czego. Kolejnego dnia, poprosił ją o spotkanie. Chciał wyjaśnić wszystko. Zaraz na początku zadał pytanie, które go tak nurtowało. Zapytał, czy już wie co dalej. Wiedziała. Wiedziała, że nie może teraz tak po prostu odejść. Za dużo się stało, by go zostawić. Podszedł i ją przytulił. Przytulił swoją nową dziewczynę.cz. III . /happy.revive ♥
|
|
|
Tak, wykonał zakład, który mówił o tym, że musi się przełamać i połaskotać ją. Zrobił to. Odważył się. Nagrodą miało być spotkanie. Wróciła do domu, z myślami kotłującymi się w głowie oraz sms-em, że jest cudowna, nawet taka naturalna jak wtedy była, a zwłaszcza taka. Codzienne, brudne ubranie, rozczochrane włosy, bez makijażu.. tak właśnie wtedy wyglądała. Wkrótce , bo 3 dni później, umówili się na owe spotkanie, które wygrał po wykonaniu zakładu. Chwilę rozmawiali, śmiali się, lecz ona widziała w jego spojrzeniu jakąś niepewność. Jakiś strach. Przez chwilę zastanawiała się co to ma znaczyć, o co może mu chodzić, gdy nagle on wstał, objął ją i zaczął całować po szyi i twarzy. Stali tak pod drzewem. Zmrok zapadał, a wokół spływały krople deszczu. Stali razem, przytuleni do siebie, słysząc wzajemne bicie serc oraz ciepło oddechu. Stali i sami nie wiedzieli jaki jest sens tego wszystkiego. Pnieodebranych próbował ją pocałować, lecz za każdym razem odsuwała głowę. cz.II
|
|
|
Lipcowy wieczór. Siedziała jak zwykle na balkonie wysłuchując odgłosu jego motoru. Zawsze wiedziała kiedy wracał do domu. Wibracje komórki i kolejny sms treści "Jesteś dla mnie najważniejsza". Nie byli parą. On starał się jak mógł, a ona obojętna na wszystko, za każdym razem go odrzucała. Co noc, w świetle księżyca, przy muzyce ale ze łzami w oczach, rozmyślała nad swoim życiem oraz jego sensem. Nastał dzień, następny zwykły dzień pełen pracy. Późnym popołudniem w ramach odpoczynku pojechała, na krótka przejażdżkę rowerem. Zatrzymała się w miejscu, gdzie mogła się wypłakać. I nagle stało się. Usłyszała motor, który zmierza w jej kierunku. Ten sam odgłos co wieczór. To był ON. Przyjechał w te pola, żeby gdzieś zadzwonić. Tylko tam miał w miarę dobry zasięg. Ich spotkanie - całkowity przypadek. Przeznaczenie. I tak zaczęli rozmawiać, gdy w pewnym momencie on podszedł, przytulił się do niej i połaskotał ją. Tak, wykonał zakład, który mówił o tym, że musi się przełamać i połaskotać ją.cz.I
|
|
|
wiesz kiedy naprawdę kochasz ? kiedy się do Ciebie nie odzywa , odrzuca połączenia , a Ty nadal dzwonisz . kiedy powoduje , że po Twojej twarzy spływają łzy , a Ty nadal chcesz z nim być . kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms 'Kocham Cię' chociaż wiesz , że odczyta go dopiero rano. /happy.revive
|
|
|
przez swoje skurwysyństwo i hipokryzję złamać komuś życie .;/ / happy.revive
|
|
|
|