|
gumisiowa_milosc.moblo.pl
Wiedziałam tylko że muszę żyć dalej. Muszę być silna. I muszę się uśmiechać .. Bo nikogo nie obchodzi że posypał mi się świat.
|
|
|
Wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej. Muszę być silna. I muszę się uśmiechać .. Bo nikogo nie obchodzi, że posypał mi się świat.
|
|
|
|
a łzy wciąz nie dają zapomnieć / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|
i nie powiem Ci przecież, że tęsknię jak cholera, kocham Cię równie mocno jak dawniej, i brakuje mi każdego Twojego oddechu. ta pieprzona duma i honor - główni wrogowie miłości.
|
|
|
Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć, wymazać z pamięci i pójść naprzód. Tak, wiem, że mam czternaście lat. Ale zrozum, nie jestem już tym dzieckiem, które biega ze swoim różowym misiem... Nie zaraz, ja nigdy nie miałam różowych misiów... Mamo, spróbuj sobie to wyobrazić. Kiedy go nie widzę, czuję jak wszystko we mnie szaleje. Jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać. O wszystkim, nawet o tym, jakiego batona ostatnio zjedliśmy. Przy nim czułam się bezpieczna, wystarczyła tylko jego obecność. Przy nim byłam szczęśliwa. Wiesz mamo, gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym, a potem się to straci, to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć. Kocham go, mamo. Kocham go tak cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko, mimo tego, że mam przecież tylko czternaście lat.
|
|
|
Miała dość , nie mogła już znieść tego wszystkiego . Postanowiła popełnić samobójstwo . Nikogo nie było w domu , był to najlepszy moment . Usiadła na swoim łóżku na którym leżało jej ulubione białe prześcieradło . Po woli zaczęła łykać tabletki które przepijała wódką . Połknęła wszystkie , po czym wzięła do ręki żyletkę i zaczęła nią podcinać żyły . Jej prześcieradło już nie było śnieżnobiałe , lecz całe czerwone od krwi . Czuła , że już traci siły i zaraz odejdzie . Chwyciła więc telefon aby napisać ostatniego smsa do niego , z treścią '' nie mogłam już tak dalej żyć . Nigdy o mnie nie zapomnij . Żegnaj . Odeszła... on odczytując tego smsa strasznie się przeraził , biegł ile sił w nogach by ją uratować , było już za późno . Chłopak wziął jej żyletki , podciął swoje żyły , położył się obok niej , odeszli razem . Na zawsze .
|
|
|
|
była noc , pokłócili się . zarzuciła mu , że jej nie kocha . zabolało go to . wzruszył tylko ramionami i powiedział obojętne : skoro tak uważasz . rano , zadzwonił jego telefon . spojrzał na numer - jej tata . nie odebrał , myślał , że znowu dostanie niezły ochrzan za to , że przepłakała cały dzień . gdy jednak telefon nie przestawał dzwonić , zdenerwowany odebrał . o uszy obiło mu się jedynie : ona , deszcz , pijany kierowca , wypadek , nieżyje . potrząsł twierdząco głową , wpadł w jakiś dziwny trans . ręce nie chciały przestać się trząść , gardło go piekło , czuł jak po policzach lecą mu łzy . zarzygał całe mieszkanie , nie mogąc znieść świadomości , że to wszystko jego wina . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|
od kiedy pamiętam - każdy dzień spędzałyśmy razem. ubierałyśmy szerokie spodnie brałyśmy browar w rękę i zamiast uczyć się - wychodziłyśmy do chłopaków na ławki. rano ogarniałysmy która ma wolną chatę i zamiast szkoły wybierałyśmy picie , ćpanie i dobry rap. nie było mowy by nie spędzić weekendu na imprezie. każda z nich kończyła się moim albo jej zgonem. gdy tylko któraś miała kłopot -druga próbowała ją z niego wyciągnąć. gdy jedna brała udział w jakiejkolwiek borucie, druga stała tuż obok niej i pyskowała równie sprawnie. byłyśmy jak siostry - rozłączyła nas milość do jednego faceta. faceta, który nie był wart spieprzenia tej przyjaźni. / veriolla
|
|
|
chuj wiesz, kochana. poznałaś tylko sposób w jaki całuje, jak bardzo namiętnie może pracować Jego język, jak szybko może ściągnąć z Ciebie ubrania. tak na prawdę nigdy szczerze z Nim nie rozmawiałaś. nie wiesz jaki jest wrażliwy i jak wielkie ma serducho. nie masz pojęcia o tym jak wielkim potrafi być romantykiem, przygotowując kolację ze świecami, która wcale nie zakończy się seksem. nie znasz Go. jedyne co Was łączy to pragnienie, a Ty milisz to z miłością.
|
|
|
Polonistka wywołała do odpowiedzi. 'Numer 15 i 25!' Zapraszam.' Wstaliśmy oboje z zajebiście wściekłymi minami. 'Nie będę Was dziś pytać. Wyobraźcie sobie, że jest między Wami konflikt dotyczący czegoś ważnego. Zagrajcie to.' Spojrzeliśmy na nią zdziwieni, wciąż staliśmy w ciszy. 'No już. Zacznij od słów: Jak mogłeś?!' Pogoniła mnie. 'Jak mogłeś?' Oczy momentalnie mi się zaszkliły. Nie odpowiedział. 'Jak mogłeś to zrobić?!' Wziął głęboki wdech. 'Przepraszam.' Wykrztusił gryząc wargę. 'I co? Mam Ci się rzucić na szyję? Nie przepraszaj,jeśli nie rozumiesz definicji tego słowa.' Wkurzył się. 'Dobrze wiesz, że to nie moja wina! To była impreza. Byłem nawalony, z resztą nie byliśmy ze sobą.' Otworzyła szerzej oczy. 'Nie? Aaa, to sorry. Pomyliłam bieg zdarzeń.' Nauczycielka patrzyła na nas z niedowierzaniem. 'Dobrze. Usiądźcie do ławek. Muszę Wam powiedzieć, że było widać w tym prawdę.' Spojrzał na moją twarz wykrzywioną bólem. Musiałam wyjść z sali. /just_love.
|
|
|
nie wiem nic z tego . serce mi coś nawala . bo wiesz , wkurwiasz mnie jak mało kto , ranisz tak , że nie potrafię wystać w kolejce w tesco , potrafię przez ciebie płakać , choć staram się tego nie robić , ale miłość do ciebie jest silniejsza i mimo wszystkiego chciałabym cię po prostu przytulić , pocałować i powiedzieć , że jesteś ciulem . tyle . / tymbarkoholiczka
|
|
|
dwa proste słowa "to koniec" ?! po tym wszystkim co razem przeżyliśmy Ty mówisz, że to koniec ?! /gumisiowa_milosc
|
|
|
wiesz jak to jest wstając rano z łóżka ze łzami w oczach? wiesz jak to jest idąc do szkoły płacząc tak, że z zimno zamarzają ci łzy? wiesz jak to jest siedząc na lekcji i nic nie robić tylko płakać? wiesz jak to jest jak każda noc jest nie przespana? nie? nie wiesz? ! to nie mów mi że życie bez niego może być piękne... ;( /gumisiowa_milosc
|
|
|
|