|
guffy1988.moblo.pl
nadszedl czas odbudowania wszystkiego i zaczecia znow od nowa. szczesliwa? tak jestem ale nie do konca. a dlaczego? bo szczescie to niby dwoch ludzi razem tak jest
|
|
|
nadszedl czas odbudowania wszystkiego i zaczecia znow od nowa.
szczesliwa? tak jestem ale nie do konca.
a dlaczego? bo szczescie to niby dwoch ludzi razem
tak jest ale do pelnego szczescia potrzebuje jej blisko siebie bym jak kiedys mogla sie wyzalic,
by mnie wysluchala .tesknie mala za Toba by bylo tak jak kiedys i ty wiesz juz o tym!!!!
|
|
|
poczułam zdradę - więc nie dziw się, że trudno mi zaufać. uderzyła we mnie ze zdwojoną prędkością - więc nie dziw się, że cofnęłam się kilka kroków od ludzi. zabolała cholernie - więc nie dziw się, że czasem po policzkach lecą mi łzy. dała dość ważną życiową lekcję - więc nie dziw się, że teraz jestem silna. / veriolla
|
|
|
i mówisz sobie "wcale za nim nie tęsknię" - chociaż coś w środku cię ściska, coś blokuje ci swobodny oddech i kieruje myślami. czytasz jakieś bezsensowne posty na fejsie, próbujesz śmiać się z nieogarniętych obrazków na kwejku, ale między każdym wyrazem wplątuje ci się myśl: dlaczego nie odpisuje ? czy w ogóle o mnie pamięta ? a może siedzi teraz z kumplem i tradycyjnie piją wino, rozmawiając o pierdołach, oglądając tysięczny raz Star Wars i ma w dupie całą popieprzoną miłość, którą ponoć ci obiecał. alkohol wypłukuje pamięć, ale wiesz, że gdyby nie pił to i tak nie stanowiłabyś tematu jego myśli. bo znowu to TY się zakochałaś, to TY uwierzyłaś na słowo i to TY teraz cierpisz. a więc usiądź i dław się tą świadomością, że choć tęsknisz, to za tobą nie tęskni nikt./ nieswiadomosc
|
|
|
definicja miłości? to poranek z pocałunkiem na ustach. bezpieczeństwo w ramionach. czuły dotyk na skórze. obecność, nawet gdy nie trzeba. nieograniczone szczęście. potrzeba czucia się ważnym. czyiś oddech na karku. połączenie ust. opieka, w każdej chwili. trzymanie za rękę w najtrudniejszych momentach. pomoc, bezinteresowna. przytulanie by dać poczucie wartości. tak. mam swoją definicję, taką prywatną. ale określę ją jednym słowem - On. [ yezoo ]
|
|
|
Rozpierdala mnie dobry humor. ♥ | zakochana.pl
|
|
|
tylko On był w stanie tak na prawdę mnie ogarnąć. tylko On był jedyną osobą w stosunku do której nigdy nie podnosiłam głosu. to On wywoływał uśmiech na mojej twarzy i tłumaczył mi, że życie jest pięknie mimo wszystko. to On krzyczał, gdy byłam smutna i On nie pozwalał mi zamulać. to przy Jego boku czułam, że mogę wszystko - to On podciął mi skrzydła, odchodząc. / veriolla
|
|
|
gdy juz jest dobrze zawsze znajdzie sie osoba ktora chce to spieprzyc i musi przeciwstawiac druga ososbe... poprostu zajebiscie...!!!! znow wszystko staje sie normalne czyli doo dupy powoli....:(:(
|
|
|
obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem z pracy, a potem wracać, znów, do siebie . / cmksw
|
|
|
Czasami musisz iść, nie patrzeć na mapy i drogowskazy, kierować się tylko sercem. Pytania wszystko psują, analizowanie niszczy... Zwłaszcza związki. Czuj, po prostu czuj. /esperer
|
|
|
Chciałabym, żebyś był. Nie na chwilę.. Na zawszę. Na wyciągnięcie ręki. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Prawdziwa miłość przetrwa wszystko, jeśli grasz w tę grę, to musisz grać czysto. [ Hemp Gru - Dwa Spojrzenia ]
|
|
|
|