|
grepciaa.moblo.pl
znowu widzę 19:19. : chciałabym poczuć teraz Ciebie blisko siebie.. grepciaa
|
|
|
znowu widzę ; 19:19. :) chciałabym poczuć teraz Ciebie blisko siebie.. / grepciaa
|
|
|
moje życie mogę ogarnąć w dwóch słowach ; wielka rozpierdolka !. / grepciaa
|
|
|
poszłam tylko do sklepu.. a wróciłam godzinę później , z nowymi fotkami i brudna od błota po kolana. to się nazywa stracić poczucie czasu.. nie no , sory mama. uwielbiam robić sobie długie spacerki :D / grepciaa
|
|
|
- kochanie. idź do sklepu i kup bratu tymbarka.. - pod jednym warunkiem.. - jakim ? - sobie kupię twix'a , tymbarka i czipsy.. - no , to jemu też kupisz. - dobra. daj kasę. ii , kupię jeszcze słonecznik.. - kolejny ? - noom. ja chcę jeszcze :D / grepciaa
|
|
|
jest 14:14.. dalej uważam , że może mnie kochasz.. / grepciaa
|
|
|
zostali z nią jego dwaj najlepsi kumple. - ej , mała nie smuć się. przecież będzie inny.. - no. tak. tylko , że.. ja go kocham.. - uu.. no to mamy problem.. - no coś ty ?.. rozpłakała się i wtuliła w jednego z nich. - co mamy mu zrobić ? - zabić ? - nic nie musicie.. teraz to ja mam na niego wyjebane.. - no to czemu płaczesz ? - nie płaczę.. - no dobra. odeszli od niej , mówiąc - mała , nie martw się , będzie dobrze. a ona wstała myśląc ` mam taką nadzieję.. ` cz. 2 / grepciaa
|
|
|
wracała do domu sama. nie wytrzymała tego.. szła , a po policzkach leciały jej łzy.. mijała zakochane pary , które nie zwracały na nią uwagi.. w końcu była w domu. ściągnęła kurtkę i buty.. weszła do środka i podeszła do mamy.. - jezu , co się stało dziecko ? - mamo , on znowu to zrobił.. - kochanie.. .. przytuliła ją mocno.. a ona płakała , jak małe dziecko. nie mogła znieść tego , że kolejny raz ją zostawił. kiedy w końcu było w porządku i układało się między nimi. poszła się położyć.. nie obchodziło ją to , że leżała w ubraniu.. płakała aż w końcu zasnęła.. na drugi dzień obudziła się po 12. wstała , umyła się i ubrała. poszła zjeść coś na miasto.. a tam zobaczyła jego z kolegami. podeszli do niej i zagadali. - hej , mała. co się stało ? - to ty nie wiesz ? - co ? czego nie wiem.. ? - zapytaj się swojego najlepszego kolegi. to się dowiesz.. a z oczu zaczęły płynąć jej łzy. patrzyła się na niego , a on na nią. wzruszył ramionami i poszedł. cz. 1 / grepciaa
|
|
|
wszyscy już spali , kiedy ona usiadła na parapecie z słuchawkami w uszach.. leciała ich piosenka.. łzy popłynęły jej po policzkach. wspominała już to wszystko tyle razy , ale dalej to bolało.. minęło już sporo czasu , od kiedy się rozstali. za każdym razem kiedy ją mijał , patrzył na nią z obrzydzeniem , odrazą.. ona mijając go czuła jak jej ciało przeszywają dreszcze.. dalej go kochała. wiedziała to , na pewno.. nie myślała , że z nią zerwie. myślała , że ich miłość przetrwa wszystko. ale się myliła.. w pewnym momencie otworzyła okno. podgłośniła muzykę i skoczyła.. ostatnie co usłyszała , to dźwięki ich piosenki.. / grepciaa
|
|
|
może i nie mam nikogo na walentynki. ale nie będę sama. będzie judo i będą One. i jeszcze będą chłopacy xd i będzie mój były. aa , mam na niego wyjebane xd. ale i tak w porządku jest. w końcu nie będę sama , w ten szczególny dzień :). / grepciaa
|
|
|
weźcie mnie tak nie krzywdźcie. i kupcie mi misia ! :D / grepciaa
|
|
|
tak , tak.. kupię picolo i się nim upiję. dzięki Tobie. bo nawet po coli mam odpały. dlatego , że się zakochałam.. przyjedź z Nią. /grepciaa
|
|
|
|