|
grandi88.moblo.pl
Zabrakło odwagi by przyznać się do uczuć. I co teraz? Teraz jest już za późno. Przecież jeszcze masz szanse podejść i... I przywitać się z Jego nową sympatią..
|
|
|
-Zabrakło odwagi, by przyznać się do uczuć. -I co teraz? -Teraz jest już za późno. -Przecież jeszcze masz szanse podejść i... -I przywitać się z Jego nową sympatią..
|
|
|
A gdy tak bardzo za Tobą tęsknię otwieram archiwum i czytam naszą ostatnią rozmowę, przypominam sobie nasze ostatnie chwile spędzone razem, choć często bardzo krótkie, lecz dla mnie znaczące. Próbuje przypomnieć sobie Twój uśmiech, to Twoje spojrzenie tymi oczyma, które tak uwielbiam. I wiesz, że wtedy jest mi trochę lepiej? Po prostu zapominam o tym, że Ty nigdy nie tęsknisz za mną nawet przez chwile i nie myślisz o mnie. Cholernie wole oszukiwać samą siebie, że nic takiego się nie dzieje i nic do Ciebie nie czuje, choć tak naprawdę jestem uzależniona od Twojej obecności.
|
|
|
Spoglądając co chwile w prawy, dolny róg ekranu widzę Twoje imię. Nie, to nie nowa wiadomość. Tylko znowu zmieniasz status, po co? Ja widzę, że jesteś. A Ty? Widzisz mnie? Kiedyś mówiłeś, że czytasz moje opisy. Lubisz wiedzieć co robię, jakiej muzyki słucham w danym momencie. A no tak, to było kiedyś. Kiedyś też czekałeś na gadu tylko na Mnie, zasypując mnie milionem średników z gwiazdką. I wiesz, jeszcze czasami mam ochotę napisać, tak po koleżeńsku: 'Hej, co tam?'. Tylko boję się przeczytać, że czekasz na inną..
|
|
|
Usiadłam i płakałam. Może nie tyle nad sobą, ile z własnej bezsilności. Bo to chyba właśnie bezsilność niszczy resztki nadziei. Zostaje pustka, której już nie da się zapełnić. Już nie.
|
|
|
`to przykre, że majac najblizysz wolisz sam sobie sie wyzalic,siedzac sama na łóżku w za duzej bluzie z herbata w reku i lubisz sie tak nad soba rozczulac i zadreczac co by byo gdyby...no własnie gdyby, ale to raczej nie bedzie z happy endem...a przed wyjsciem nakładam taka tapete abym mogła ukryc te wszystkie łzy,nieprzespane noce wychodzac słysze od swojej duszy: jestes gotowa by wyjsc i udawac najszczesliwsza!dalej!nie poddawaj sie! obserwuj chocia szcescie innych zeby wiedziec jak to jest byc szczesliwa ! bo ty juz chyba nigdy tego nie doznasz!.
|
|
|
wciągała do płuc dym papierosów z taką zawziętością, że mało nie rozerwało jej klatki piersiowej. zakręciło jej się w głowie. czuła, że serce uderza nie w tym rytmie, co trzeba. po chwili dodała 'a możesz się nawet kurwa zatrzymać.
|
|
|
Jestem wredna i często zdarzają mi się egoistyczne zachowania. Po za tym ludzi traktuje z góry. Mam wysokie mniemanie o sobie. Ciesze się z tego co mam mając wrażenie, że na niektóre rzeczy nie zasługuje. Jestem chętna do pomocy, ale tylko w niewielkich sprawach, ponieważ jestem również strasznym leniem. Uwielbiam jeść słodycze, obijać się i fałszować bardzo głośno. Mogłabym wymieniać i wymieniać, a i tak nie będziesz wiedzieć o mnie nic. To mój mały urok. Nie dam się poznać nikomu. Ja o sobie wiem najwięcej, nie znaczy, że wszystko.
|
|
|
Jeszcze tydzień temu nie bolała wiadomość od Ciebie, że do niej jedziesz. A dzisiaj serce się skurczyło i mocniej zabiło. Myśli wariują i ciągle oszukują, przecież tak być nie może.
|
|
|
Najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a w końcu z wszystkiego. Śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż.
|
|
|
najgorszy moment w życiu to taki, kiedy myslisz że nic gorszego Cię nie spotka a poźniej nastaje taka chwila kiedy nie masz siły płakać, potem nie masz juz czym płakać, a rozpacz jest nie do ogarniecia
|
|
|
-Na mojej ścianie wisi obraz płaczącej dziewczyny, a z boku widać mężczyznę odchodzącego w dal z inną kobietą. Zawsze się śmiałam z bujnej wyobraźni malarza: Jaka kobieta będzie płakać za skur.wielem, który ją zdradzał.?! A dziś... Dziś patrząc na ten obraz, doszłam do wniosku, że znam już odpowiedź: kobieta bezgranicznie zakochana...
|
|
|
Kiedy miała piętnaście lat, umiała juz całować z otwartymi ustami i wiedziała, że miłość jest głównie źródłem cierpienia.
|
|
|
|