|
goohaa91.moblo.pl
Bum bum! Myślisz że to jakaś choroba? Mhm. Groźna? Najgroźniejsza choroba ludzkości od czasów Adama i Ewy. Miłoś
|
|
|
Bum, bum! Myślisz, że to jakaś choroba? - Mhm. - Groźna? - Najgroźniejsza choroba ludzkości, od czasów Adama i Ewy. Miłoś
|
|
|
Bez Ciebie już nigdy nie będę sobą
Nigdy nie będę tym kim byłam...
Zamknięta na klucz który wyrzuciłam
Gdzieś na dnie serca wspomnienia są
Które na zawsze tam pozostaną....
Nie zapomnę tego co było
Co sprawiało ze się uśmiechałam
To co dawało mi tyle szczęścia....odeszło
Zostałam sama z obrazem twej ślicznej twarzy
Która usypia mnie co noc gdy w śnie tule się do Ciebie...
|
|
|
Mała, głupia dziewczynka, która da radę bo musi..
|
|
|
A on wygląda jak milon dolarów. Ma ciemne oczy i ten piepszony dołek w policzku, który tak kocham. Wyglądem przypomina samego Brata Pita. Choć nie, co ja mówie. On jest dużo przystojniejszy od Brata, oo tak. Nie wiem co najbardziej mnie zachwyca w nim. Ale to chyba jego uśmiech. Jest boski. Nawet kolesie, którzy reklamują płyny do płukania ust nie uśmiechają sie tak jak on. Mogłabym powiedzieć, że jest moim księciem z bajki, lecz tak nie powiem, bo każda bajka się kiedyś musi skończyć. A ja nie chce, aby ta sie skończyła. Hmm.. więc powiem, że jest chłopakiem moich marzeń.. :( No cóż.. Ale się skończyła ;(
|
|
|
Bóg stworzył faceta po czym pomyślał :
"stać mnie na więcej"
tak powstała kobieta^^
|
|
|
czekał na mnie przed szkołą, minęły już 3 miesiące od naszego rozstania. podał mi rękę na przywitanie, powiedział cześć. w jego oczach widziałam tęsknotę. zaczął mi opowiadać jak to te ostatnie miesiące były dla niego puste, jak bardzo żałuje, że mnie stracił. itp. nagle spojrzał na mnie -czego nic nie mówisz? -nie chcę Ci przerywać, wygadaj się tylko jakbyś mógł szybciej trochę mówić, bo chłopak na mnie czeka. zatkało go. nic nie powiedział. -no to co? to tyle chciałeś mi powiedzieć? z jego wyrazu twarzy mogłam się domyślać, że nie ale powiedziałam mu, że teraz to on sobie może marzyć bym do niego wróciła. mam zajebistego kolesia przy boku. powiedziałam krótkie 'nara. nie pisz już do mnie.' i z dumą odeszłam. / fcuk
|
|
|
Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nikomu nie ukazuje. '
|
|
|
Nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują.'
|
|
|
znajdź mi kogoś na zastępstwo.
kogoś kto będzie mrużył oczy przed słońcem tak jak Ty.
kogoś kto będzie miał równie urocze dołeczki podczas uśmiechu jak Twoje.
znajdź kogoś kto będzie w stanie uśmiechać się podczas pocałunku w taki sam sposób jak Twój.
znajdź. życzę Ci powodzenia, bo uwierz że to jest nie wykonalne.
ZNAJDŹ a obiecuję, że zapomnę.
|
|
|
dobrze, że nie wierzę w boga. bo jeśli w ogóle by istniał, to w rozpaczy wykrzyczałabym mu w twarz, jak mógł mnie tak skrzywdzić, jak śmiał dać mi zbyt dużo uczuć?! i to, przepraszam, ma być potwierdzenie tego, że 'bóg jest sprawiedliwy'? ja kocham ponad wszystko, innych tak nie obdarował.
|
|
|
musimy się spotkać. czekam.’ – odczytując tą wiadomość od Ciebie, poczułam delikatne ukłucie w okolicach serca. przygryzłam wargę. coś musiało się stać. nie zważając na nic, wybiegłam z domu. wiedziałam, że będziesz w parku. to było nasze miejsce, wiązało się z nim wiele niezapomnianych dla nas chwil. kiedy Cię zobaczyłam, opartego o drzewo, moje serce wpadło w arytmię. patrzyłeś przed siebie takim pustym wzrokiem. bez słowa chciałam złapać Cię za rękę. nerwowo ją cofnąłeś. – co się dzieje? słońce, co jest? – czułam, że w oczach stoją mi łzy. – obawiam się, że to koniec. - Twoje spojrzenie było przerażająco obojętne. deszcz łez oblał moją twarz. upadłam w bezradności na kolana. - co zrobiłam nie tak? – wyszeptałam. – na to wychodzi, że zbyt mocno mnie pokochałaś. - odpowiedział.
|
|
|
They call you Mister Personality
Because you're so ugly
|
|
|
|