|
Pamiętaj wybierz drogę najważniejszą, to ty decydujesz na które wejdziesz piętro
|
|
|
Zmieniam się chodź bardzo tego nie chce, pamiętam jak dzieciak ciągle myśli męczę
|
|
|
Twoja miłość jedyna bezinteresowna
|
|
|
Dzwonię do Ciebie raz po raz, chociaż pora chora.
Odłożona źle słuchawka, martwych rzeczy zmowa.
Chcę tylko przekazać te proste słowa,
do góry głowa, od nowa nie było wczoraj.
|
|
|
Pamiętam od lat mówią mi
'Małolat tanie szmaty zostaw, jak trzeba to się postaw'
|
|
|
Ale znowu się zakałapućkałem
Miałem do wyboru i wybrałem
Że pociągnie mnie THC, na tyle, że ja pociągnę je .
|
|
|
Więcej grzechów nie pamiętam, za żadne nie żałuję !
|
|
|
Więc podaj sticka, niech znika w płomykach
Niech się żarzy, niech się smaży
Niech zagości uśmiech na mej twarzy.
|
|
|
bit w uszach, w gębie susza, powietrze ledwo co się rusza,
ja zanurzam się w dźwięki, szczęśliwa ma dusza,
robię się cały miękki, nikt mnie do niczego nie zmusza,
co mam zrobić teraz, zrobię później, za kilka godzin,
jak się ochłodzi będzie luźniej i o to chodzii .
|
|
|
nagrywka za nagrywką, freestyle za freestylem, za gibonem gib-gibon
|
|
|
spogląda sennie na telefon. 23:56.'napisze'. powtarza sobie w myślach,
starając się zatrzymać łzy. 'zawsze pisał....'
|
|
|
...Tak, Ty możesz budzić mnie o trzeciej w nocy,
nawet najbardziej durnym sms'em. !
|
|
|
|