|
goodangels.moblo.pl
I to nieustanne czekanie napisze nie napisze . wchodzisz w jego okienko i myślisz 'nie to on powinien' .
|
|
|
I to nieustanne czekanie, napisze , nie napisze . wchodzisz w jego okienko i myślisz 'nie to on powinien' .
|
|
|
Ona nie chciała się narzucać.On nie chciał Jej za bardzo komplikować życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko
|
|
|
Nikt i nic nigdy nie zmieni tego jak jest, wiesz ?
nic, nikt nie przewinie czasu wstecz .
|
|
|
- chcę by pewnego dnia się obudził i stwierdził: nie, nie dam jej tak po prostu odejść. tego chcę .
|
|
|
Od dzisiaj będę tylko wzruszać ramionami na każde 'kocham Cię' w moją stronę.
|
|
|
|
zacisnęłam dłoń na koszulce, którą miałam na sobie podciągając ją do nosa. wciągnęłam do nozdrzy intensywny zapach - Jego zapach. nie zważając na łzy wstępujące na policzki wybuchnęłam śmiechem, cichym, szyderczym. butelka bolsa zachwiała mi się w ręku i w kolejnej sekundzie jeden haust zaczął wsiąkać w materiał. - przepraszam, kotek. - wymruczałam pod nosem starając się zatrzeć plamę. brakowało mi Go, w chuj tęskniłam, choć jeszcze kilka dni wcześniej śmiało powiedziałam Mu w twarz, że nie jest mi potrzebny, że dam sobie radę bez Niego.
|
|
|
-Ale zimno.-poranny zimny wiatr smagał po całości.
-Pizga, jak cholera.-odpowiedział naciągając kaptur na głowę. Zaczęłam szperać w kieszeniach.
-Kurde, nie wzięłam rękawiczek.- jęknęłam stukając zębami.
-Daj rękę.-zwrócił się do mnie, a ja spojrzałam na niego, sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony. Zaskoczył mnie. Patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę.
-Mam Cię trzymać za rękę?
-Po prostu ją daj.-zrobiłam jak kazał. Miał tak rozkosznie ciepłe ręce, że przeszły mnie dreszcze. Wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce. Uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam.
-Wiesz, może lepiej puść, jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec.
-Masz racje...-burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę, ale mu na to nie pozwoliłam.
-Ej, powinieneś powiedzieć 'je.bać to' i trzymać mnie dalej.-zażartowałam, a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział:
-Je.bać to.
|
|
|
Miłość cierpliwa jest , łaskawa jest . Miłość nie zazdrości , nie szuka poklasku , nie unosi się pychą ; nie dopuszcza się bezwstydu , nie szuka swego , nie unosi się gniewem , nie pamięta złego ; nie cieszy się z niesprawiedliwości , lecz współweseli się z prawdą . Wszystko znosi , wszystkiemu wierzy , we wszystkim pokłada nadzieję , wszystko przetrzyma . Miłość nigdy nie ustaje !
|
|
|
|
siedząc na huśtawce znów czułam się jak małe, pięcioletnie dziecko. Bez problemów, bez smutków, bez jakiegokolwiek powodu do załamania. Po prostu jak szczęśliwy, mały dzieciak, nieznający jeszcze życia.
|
|
|
bukietem stokrotek zachwyć mnie , jak do tej pory nikt ;*
|
|
|
|