|
goodangels.moblo.pl
Każda moja wylana łza nie jest Ciebie warta... cały czas sobie to powtarzam i próbuję to zmienić jednak nie potrafię Cię ot tak wyrzucić z pamięci..za dużo było tego wszy
|
|
|
Każda moja wylana łza nie jest Ciebie warta...-cały czas sobie to powtarzam i próbuję to zmienić,jednak nie potrafię Cię ot tak wyrzucić z pamięci..za dużo było tego wszystkiego.
|
|
|
a więc jeśli jeszcze nie doświadczyłaś, co to miłość, co to znaczy kochać jego wady, wybaczać każdy błąd, być gotowym zrobić wszystko, pójść za nim na koniec świata i dalej, to baw się, flirtuj dalej, bo potem zabraknie ci na cokolwiek chęci, nawet chęci do życia.
|
|
|
możesz strzelić mi prosto w głowę. możesz dodać truciznę do mojego picia. możesz udusić mnie poduszką, gdy będę spała. możesz zrzucić mnie z bardzo wysokiego klifu prosto na ostre skały. tylko proszę, nie łam mi serca.
|
|
|
Rozbudź w sobie to, co zostało już dawno uśpione... Zatrzymaj się na moment i pomyśl, co tak naprawdę sprawia ci przyjemność,dzięki czemu jesteś szczęśliwa,a potem wstań, rusz przed siebie i uwierz, że marzenia się spełniają!
|
|
|
Już się nie przejmuję. Nie dbam o szczegóły. Zapominam o tym, za co jeszcze niedawno byłam gotowa oddać wszystko.Zbyt wiele złudnych nadziei zaprząta moją głowę, zbyt wiele rozczarowań znosi moje serce... Nadszedł czas by wreszcie zatroszczyć się o siebie,przestać marzyć o rzeczach niemożliwych, zacząć żyć rzeczywistością, nie zaś w świecie iluzji przynoszącej tylko cierpienie..
|
|
|
Na tę chwilę, nie potrafię prawidłowo tworzyć zdań, słów jest w nadmiarze, dźwięk bierze górę nad rozumowaniem istotnych rzeczy, zaparzona kawa w filiżance paruje swoim rytmem. To jest właśnie dzika chwila wytchnienia, gdy nie wiesz gdzie, po co, w jakim celu, dlaczego, jak i ile. Krzyk już tutaj nie dominuje. Opanowanie zaczęło oplatać palce mojej dłoni.Nie myślę o przeszłości, choć często stara się mną zawładnąć. Odzyskuję spokój, zostawiając smutek daleko za sobą. Nie potrzebuję już wymuszonych uczuć i uśmiechów. Tak.. Jest dobrze.
|
|
|
Widzisz popękane lustro. Depczesz po skrawkach porozrzucanego po mieszkaniu szkła. Nie czując nawet, jak kawałki wbijają Ci się w bosą stopę, kroczysz dalej. Poszukujesz szczęścia, gonisz za nim ciągle. Nigdy nie dopuszczasz do siebie myśli, że mógłbyś przegrać. Pomimo złości, zażenowania, agresji, uśmiechasz się nadal i błądzisz nieustannie. Tego nie można nazwać optymizmem. Uważam, że jest to stan bardziej podły - nadmiar naiwności. Znasz to?
|
|
|
brakuje mi tych wieczorów, tych rozmów do drugiej, tego jak płakałam ze śmiechu, potrzebuję Twojego głosu, żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje.chciałabym w końcu znieczulić się na dźwięk Twojego głosu, na te spojrzenia i niesforną w deszczowe dni fryzurę.Na to wszytko co sprawiło że Cię pokochałam. Lecz Ty wciąż znajdujesz mi nowe powody dla których trwam w przekonaniu że jesteś idealny...
|
|
|
godzinami szukam pretekstu by napisać Ci gwiazdkę przy dwukropku.
|
|
|
kocham Cię , bo... bo jestem Twoją iskierką ;dd ;*
|
|
|
A teraz Mała wstań, zrób najlepszy makijaż jaki potrafisz i nie waż się pokazać nikomu że coś rozpierdala Cię od środka ...
|
|
|
nawet jak będziesz z nią chodził . to i tak nie będę płakać. nie dam Ci tej satysfakcji skurwysynie.
|
|
|
|