 |
glupiaxszczesciara.moblo.pl
Wiem że nawet po długim czasie wcale nie będziesz mi taki obojętny jak każdemu się wydaje wiem że widząc Cię emocje wrócą wiem że kiedy na dole ekranu pojawi się
|
|
 |
Wiem, że nawet po długim czasie wcale nie będziesz mi taki obojętny jak każdemu się wydaje, wiem, że widząc Cię emocje wrócą, wiem, że kiedy na dole ekranu pojawi się wiadomość z Twoim imieniem, ciśnienie ewidentnie mi podskoczy.
|
|
 |
- Kochaj mnie!
- Co?
- Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak!
|
|
 |
masz chyba takie coś, kurczę nie wiem, nie umiem określić, może to oczy, może coś innego, coś co nie pozwala mi odejść w żaden sposób.
|
|
 |
Wystawiam kolce, chociaż czuję, że ta osoba bardzo chce mi pomóc i rozumie, że siła to maska, a ja potrzebuję dużo ciepła. Głaszcząc mnie, można się zranić.
|
|
 |
To Ją nakręcało, tak jak w dzieciństwie, kiedy przechodziła przez rzekę po barierce mostu kolejowego. Rodzaj wyzwania.
|
|
 |
- nie chciałem złamać ci serca...
- a ja nie chciałam się w tobie zakochać, ale wszyscy popełniamy błędy.
|
|
 |
On leży teraz obok mnie i śpi. Nie będę go budzić, bo sposób, w jaki oddycha oddając się snom, jest piękniejszy niż najwspanialsza muzyka.
|
|
 |
Mam takiego świra na Twoim punkcie, że bez zahamowań wytatułowałabym sobie na ramieniu wielki napis "Twoja własność".
|
|
 |
I nawet gdybyś czytał mi teraz przepis na budyń z proszku, słowa padające z Twoich ust były by dla mnie najmądrzejszymi słowami świata.
|
|
 |
Nareszcię placzę. Nareszcie rozpaczam. Od dwudziestu siedmiu dni i nocy marzylam, żeby być "na smutku". Nareszcie przyszedl, osnul szarością, zalewa lzami, przez co świat jest mniej wyraźny.
Jest mi tak pięknie smutno. Jak kiedyś ...
|
|
 |
Dość mam już pytań bez odpowiedzi. Dziś wszystko już wiem. Dziś wszystko już chcę. Rozmów i splotów. Ramion, jak kruszonki na cieście. Twojego imienia gdy czuję język pomiędzy zębami i dotyku, startujących żurawi gdy plecy krople potu zraszają. Ust i smaku. Milczenia i krzyku. Ciebie.
|
|
 |
Szybkim ruchem odwraca dziewczynę tyłem do siebie.
Obejmuje ją w pasie, obiema rękoma i przybliża się do niej,
na odległość mniejszą niż zalecałoby bezpieczeństwo osobiste.
Dziewczyna czuje jego oddech na swej szyi.
Chwile później wije się w jego ramionach, pod jego krótkimi,
lecz bardzo zmysłowymi pocałunkami składanymi na całym jej ciele..
|
|
|
|