 |
glupiaxszczesciara.moblo.pl
Dociskała dłonie to oczu z taką siłą by zobaczyć tańczące białe plamki pod powiekami. Ale i to nie zatamowało wylewu jej łez.
|
|
 |
Dociskała dłonie to oczu z taką siłą, by zobaczyć tańczące białe plamki pod powiekami. Ale i to nie zatamowało wylewu jej łez.
|
|
 |
Promyki słońca wpadały przez okno tańcząc przed jej nosem. Zupełnie jakby chciały powiedzieć "To, że wczoraj padało, nie znaczy, że dziś będzie równie pochmurnie". I bynajmniej nie chodziło im o pogodę za oknem.
|
|
 |
Dłonie i głos. I usta. I uśmiech. I wzrok. I zapach. Tak, chciałbym poczuć Twój zapach... Zapach Twojego wnętrza. I zapach Twojego ciała... Na moim ciele. Zmieszany z moim zapachem.
|
|
 |
''to było wtedy,kiedy spała u mnie drugi raz.
wstała wcześniej niż ja,bo kiedy wszedłem do kuchni,ona siedziała już z kawą w ręku,
miała lekko mokre włosy, gdzieniegdzie kropelki wody wsiąkały w moją koszulkę,bo miała ją na sobie.
Jak tak na nia patrzyłem, po prawie nieprzespanej nocy, bez makijażu, z wilgotnymi włosami,widziałem
najpiękniejszą dziewczynę,jaką znałem. Nadal jest taka, prawie idealna, z niesamowitym śmiechem i spojrzeniem.
Z takim głupim grymasem,kiedy nie chce mi się wyprasować koszuli. Marzenie każdego,tylko że
właśnie wtedy zrozumiałem,że jej nie kocham...
tego wieczora zdradzilem ją po raz pierwszy."
|
|
 |
Naprawdę staram się zrozumieć chociaż niektóre zachowania. Bywa to trudne, a nawet bardzo trudne. Mogłabym godzinami rozmyślać nad rzeczami, które dla Ciebie już nie mają żadnego znaczenia-co innego dla mnie. Te codzienne spekulacje: co poszło nie tak? dlaczego tak się stało? Jednak mimo tych przeklętych myśli, które codziennie nawiedzają moją głowę rezultat przemyśleń jest taki sam: to jest nielogiczne. A moi znajomi nadal zastanawiają się dlaczego w tym tkwię...
|
|
 |
Wiedziałam, że cały mój dotychczasowy świat legnie w gruzach. Rozsądek ostrzegał mnie, ale serce nie posłuchało jego rad.
|
|
 |
Przypadkiem chciałabym odnaleźć wiarę jutro , chciałabym też przypadkiem znaleźć się w twoich ramionach .
|
|
 |
Czasami łapałam Go na tym, że przygląda Mi się z boku, uśmiechając się łagodnie jakby sama moja obecność była dla Niego największym skarbem.
|
|
 |
Poznając coraz więcej chłopaków, utrwalam się w przekonaniu, że każdy to kłamliwy kretyn z nieszczerymi uczuciami.
|
|
 |
Trzy kroki po dachu, piętnaste piętro, lecisz Dwie sekundy i ziemia by odetchnąć na wieki To coś zmienia? Wątpię jak stoisz na górze To skacz, a zostaniesz tylko pierdolonym tchórzem
|
|
 |
Ej, przecież miałeś tutaj być. I chronić mnie przed tygrysami, niedźwiedziami i wszelkimi innymi drapieżnikami. A tymczasem sam rozszarpałeś moje serce.
|
|
 |
czarna kawa z cukrem, histeryczne zapędy i papieros jeden za drugim. niemiłosiernie ciągnący się czas, powrót do domu, zebranie z podłogi ubrań, tabletka uspokajająca. nie jestem pewna, czy o takie życie mi chodziło.
|
|
|
|