a teraz, teraz to jest wojna i dzień za dniem coraz bardziej kończy się świat, kolejna armia bogobojna, nie wiedzieć czemu upatrzyła sobie nas, strzelają do nas jak do wron, tyle że z ostrej broni ze wszystkich stron, kwiaty we włosach potargał wiatr, jak smród po gaciach latał za nami strach...
|