|
gleamofhopexd.moblo.pl
Może nadszedł już czas by pogodzić się z faktem że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać?
|
|
|
Może nadszedł już czas by pogodzić się z faktem, że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać?
|
|
|
Uwielbiałam się z tobą droczyć, potem musieliśmy się ładnie przeprosić .
|
|
|
Nie warto się szykować na spotkanie z miłością, ona i tak przyjdzie, kiedy ty będziesz miała worki pod oczami po nieprzespanej nocy, zapomnisz się pomalować i uczesać, będziesz ubrana w stare trampki i wytarte na kolanach ulubione jeansy. Jednym słowem, wtedy kiedy najmniej będziesz się jej spodziewać.
|
|
|
Czasami patrzysz na mnie tak jakby Ci zależało,wtedy widzę w Tobie chłopaka w którym się zakochałam.Mimo wszystko udaje że mi nie zależy,bo tak jest łatwiej.
|
|
|
Wzięła głęboki oddech, jakby chciała Go ponownie do siebie przyciągnąć.
|
|
|
-Chcesz gumę Orbit ? -Listek ? -Nie Gałąź .! / impulsiv
|
|
|
ej ej, koleżanko. nie za bogatą masz wyobraźnię ? nigdy Ci go nie oddam.
|
|
|
strasznie mnie wkurwiasz tymi cwaniackimi uśmieszkami i swoimi popierdolonymi gadkami , ale kocham cię za to. / nacpana.powietrzem
|
|
|
Taak ta lala na pewno jest lepsza ode mnie w tym ile kilogramów pudru umie na twarz nałożyć ;D / ninormalka
|
|
|
Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów. I wtedy przypomnisz sobie, że był taki czas, w którym miałeś swoją szansę. No właśnie... Był ! Ten czas już nie wróci.`
|
|
|
Zadzwoniłeś do mnie powiedziałeś, że pilnie musimy się spotkać, że masz mi coś ważnego do powiedzenia. Zebrałam się szybko i pojechałam tramwajem do centrum. Spotkaliśmy się. Powiedziałam ‘cześć kochanie’, przytulając się do ciebie, nie usłyszałam nic. Stałeś i się na mnie przyglądałeś. Powiesz coś wreszcie, czy nie?! – powiedziałam zdenerwowana. Z nami koniec. Nie pytaj dlaczego, po prostu koniec. – oznajmiłeś i zaraz odszedłeś w inną stronę. Stałam jak wryta. Nie dość, że miałam wtedy same problemy, to jeszcze ty mnie rzuciłeś. Nie wiedziałam, co ze sobą zrobić. Zaczęłam iść przez ciemny park. Nie chciałam pamiętać, ani o tym myśleć. Ryczałam, ciągle wycierając chusteczką rozmazany makijaż. Siadłam na chodniku i zaczęłam krzyczeć ‘kurwa dlaczego, no dlaczego?’. Ludzie gapili się na mnie, a ja miałam na nich wyjebane. Chciałam, żebyś zadzwonił i powiedział ‘to żart’. A w głowie ciągle: ‘on mnie już nie kocha’.
|
|
|
hmm.. to przykre ,ale wiesz jak patrzę na tą 'twoją dziewczynę' to mam ochotę wysłać sms o treści POMAGAM .
|
|
|
|