masz tak, że wybuchasz raz na jakiś czas nie kontrolowanym płaczem, że co 5 min sprawdzasz telefon czy On przypadkiem nie dzwonił, a Ty nie słyszałaś telefonu, a jeśli ktoś dzwoni, a Ty nie masz telefonu przy sobie, wybiegasz goła z prysznica, czy On coś od Ciebie przypadkiem nie chce, masz tak, że siedzisz w oknie z masą chusteczek, zamiast iść ze znajomymi na mecz Twojej ukochanej drużyny? niee? więc kurwa proszę, nie pierdol, że mnie rozumiesz...
|