 |
garazts.moblo.pl
I ze zdziwieniem obserwowałam jak On mnie zmieniał. malyyyna
|
|
 |
| garazts dodano: 1 października 2010 |
|
|
I ze zdziwieniem obserwowałam, jak On mnie zmieniał. /malyyyna
|
|
|
| garazts dodano: 1 października 2010 |
|
|
nauczyłeś mnie życia, stałam się lepsza dzięki Tobie, zmieniłam się. więc skoro już umiem wszystko i jestem lepsza to możesz spierdalać !!!
|
|
|
| garazts dodano: 1 października 2010 |
|
|
cieszyłam się, że ta decyzja nie była taka bardzo spalona. nie była ale za pierwszym zerwaniem. wtedy była bardzo mądra. teraz wiem nigdy więcej !
|
|
|
| garazts dodano: 1 października 2010 |
|
|
a myślałam 'będziemy przyjaciółmi'... wiesz co ! spierdalaj jak to ma tak wyglądać !
|
|
|
| garazts dodano: 1 października 2010 |
|
|
a przez dzisiejsze słowa jego kumpla 'On ma jakąś nową, ale jeszcze mnie z nią nie zapomniał. ale mówi, ze się zajebiście całuje'. następna laska do twojej kolekcji. wiesz co... szczerze za bardzo się wszystkimi bawisz a kurwa najważniejszy nie jesteś uświadom to sobie!
|
|
|
|
pamiętam te dni, kiedy byłam na Twoje każde zawołanie. kiedy robiłam praktycznie wszystko o co mnie poprosiłeś. kiedy na spotkania z Tobą wybierałam się godzinę wcześniej, żeby sie nie spóźnić i zawsze dobrze wyglądać. pamiętam kiedy Cie kochałam . a dziś? dziś wiem, że fajnie sie mną wybawiłeś. że korzystałeś z tego że byłam gotowa zrobić dla Ciebie wszystko . już wiem, że to tylko moja naiwność, ale przyznam Ci, że "niezłym byłeś frajerem z dobrym bajerem ." / hipnotyzuje
|
|
|
|
kiedy nie ma już miłości. zostaje przyzwyczajenie.
|
|
|
|
Już zapomniałam jak to jest... Co takiego? Jak to jest być tak beztrosko i cholernie szczęśliwą. // dwiemniedwochciebie
|
|
|
|
dzień chłopaka ? to mogę Wam życzyć jednego - byście nigdy nie byli takimi skurwysynami jak On. / veriolla
|
|
|
|
ubzdurałam sobie coś. wymyśliłam. żyłam złudzeniem. ale to wszystko pomagało mi funkcjonować. / veriolla
|
|
|
|
Miłość jest jak tama. Jeśli pozwolisz, aby przez szczelinę sączyła się strużka wody, to w końcu rozsadza ona mury i nadchodzi taka chwila, w której nie zdołasz opanować żywiołu. A kiedy mury runą, miłość zawładnie wszystkim. I nie ma wtedy sensu zastanawiać się, co jest możliwe, a co nie, i czy zdołamy zatrzymać przy sobie ukochaną osobę. Kochać – to utracić panowanie nad sobą.
|
|
|
|
zmęczona po szkole i treningu wróciłam do domu. zdjęłam kurtkę wchodząc po schodach i weszłam do pokoju z zamiarem rzucenia gdziekolwiek kluczy. spojrzałam na łózko i zamurowało mnie. siedziałeś tam z bukietem róż w ręku. spoglądnęłam dookoła czy aby napewno weszłam do dobrego mieszkania. patrzyłeś na mnie i uśmiechałeś się. ja stałam jak wryta, nie wiedząc czy jestem na tyle zmęczona , że mam zwidy czy to dzieje się naprawdę. wstałeś , chciałam spytać o co tu chodzi, jednak prosiłeś bym nic nie mówiła. ' Kocham Cię , przepraszam za wszystko' - powiedziałeś patrząc mi w oczy. ' Nie mogłem dłużej tam wysiedzieć z myślą , że nie mam tam na kogo czekać' - dodałeś. uśmiechnęłam się , poleciały mi łzy szczęścia. ' będziesz miał na kogo czekać, bo będę - już zawsze'. przytuliłeś mnie mocno , mówiąc , że dni beze mnie były strasznie puste i nie miały sensu. wtuliłam się w Twoje ramiona i wreszcie poczułam , że wszystko jest dobrze. / veriolla
|
|
|
|
Dodaj komentarz