za co kocham książki?? to proste .. czytając nie mam na celu stać się mądrzejszą aczkolwiek się nią staję , nie mam zamiaru pozbyć się na chwilę problemów a ich się pozbywam , nie zamierzam się wzruszać a często płaczę lub się śmieję , zatracam się w przeżyciach bohatera szczerze i czuję że nie tylko ja mam tak źle po prostu czuję że książki to moja terapia terapia na zło tego świata...
|