|
gaabii776.moblo.pl
Nigdy o nic nie prosiłam. Myślałam że nie potrzebuję niczyjej pomocy obecności uczucia. Jednak w tej chwili widzę w jak wielkim byłam błędzie. Tak więc błagam nie o
|
|
|
Nigdy o nic nie prosiłam. Myślałam, że nie potrzebuję niczyjej pomocy, obecności, uczucia. Jednak w tej chwili widzę w jak wielkim byłam błędzie. Tak więc błagam, nie odchodź, bo wiem, że bez Ciebie nie dam rady.
|
|
|
Zawsze bardzo przeżywałam porażki, co zresztą zostało mi do dzisiaj. Nie chcę przegrywać. Nie chcę przeżyć rozczarowania i dlatego nawet nie próbuję w relacjach z chłopakami zaistnieć. Mogę stać przez całą zabawę pod ścianą i wpatrywać w jakiegoś chłopaka, który mnie oczarował. Nigdy nie mam dość odwagi i zabawa kończy się tak, że wychodzę i zostają mi tylko marzenia. A przecież gdybym kiedyś podeszła do tego chłopaka, mogłabym go poznać, zauroczyć? Ale absolutnie nie wierzę w siebie i w to, że mogę zwrócić na siebie uwagę. Z resztą- jestem stale utwierdzana w tym przekonaniu.
|
|
|
Idealny to może być makijaż, nie mężczyzna.
|
|
|
Bo w dzisiejszych czasach lans to podstawa.
Jeżeli nie masz pół tony tapety na twarzy,
bluzki po pępek i spódnicy długości 5 cm,
nie masz co liczyć, na zainteresowanie mężczyzny.
|
|
|
A jutro ja będę udawać że mam na wszystko wyjebane...
Założę za dużą bluze, trampki, pójdę do sklepu
kupie delicje o smaki toffi, podejdę do rzeki
usiądę na oblodzonym brzegu i będę sobie
wyobrażała że nie istniejesz, że nie ma powodu
abym się smuciła, a znając moje szczęście wracając
do domu znów cię spotkam i powiem tylko nic nie znaczące "Cześć" .
|
|
|
Gdy coś nie wyjdzie, zapewne myślisz, że to przez ciebie.
Przynajmniej w miłości. W rzeczywistości jednak
winowajcą jest to gówniarskie, emocjonalne popapranie,
fascynujące wciąż popapranie! Doprawdy wzruszające odkrycie.
|
|
|
przyjaciele powtarzali jej-jesteś naiwna, jeśli wierzysz w to że
zapomnisz. ona ciągle wierzyła że uda się jej wyrzucić go z
pamięci, z serca. po kilku dlugich miesiącach dotarło do niej
że nie można o kimś- kogo się kocha tak po
prostu zapomnieć.wtedy zrozumiała swoją naiwność.
|
|
|
A on robił wszystko to czego ja nie mogłam. Palił papierosy,
urywał się z najważniejszych przedmiotów,
jarał trawkę na boisku. Podobał mi się.
|
|
|
- świat jest taki piękny !
- a co było na śniadanie ? marihuana ?
|
|
|
pamiętam jak dziś, nasze pierwsze rozmowy. matkę patrzącą się na mnie jak na idiotkę, kiedy śmiałam się do ekranu laptopa i krzyczącą bym się ogarnęła, oraz babcię, która stwierdziła, iż skaczę jak motylek, ze szczęścia.
|
|
|
buziak w internecie. a w realu też potrafisz ?
|
|
|
to, że piszę imiona mała literą nie znaczy, że nie mam szacunku do innych. to, że uwielbiam chodzić w wysokich szpilkach nie znaczy, że jestem kurwą. to, że się uśmiecham nie znaczy że jestem szczęśliwa. to, że do ciebie nie piszę nie znaczy, że tego nie chce.
|
|
|
|