Ustawiasz smutny opis, albo nawet nie koniecznie, ale jest Ci źle, bo on Cię zostawił, zdradził albo chuj wie co jeszcze. Naprawdę myślisz, że to tylko jego wina? Przecież gdyby wszystko było tak, jak myślisz, to był by nadal. Może ona jest ładniejsza, ma z nim więcej wspólnych tematów, albo jest po prostu bardziej otwarta... Może zamiast siedzieć w koncie spójrz w lustro, zmień fryzurę,kolor włosów, makijaż, styl.. Po prostu zmień coś w sobie. Stań się jego przyjaciółką, albo chociaż znajomą, kręć się tam gdzie on, pokaż to z czego jesteś dumna, nie udawaj, że się zmieniłaś, tylko zrób to. Jeśli mimo to nie wróci, olej go i zajmij się kimś innym, albo choćby sobą i to nie po to, żeby mu coś udowodnić, rób to dla siebie, to Twoje życie i Ty masz być w nim szczęśliwa.
|