|
fuuckit.moblo.pl
Panie Boże przecież ja jestem zbyt słaba na to pierdolone wypełnione fałszem pełne problemów i rozczarowań życie. ja nie chcę słyszysz ?! nie chcę tkwić w tym bagnie
|
|
|
Panie Boże, przecież ja jestem zbyt słaba na to pierdolone, wypełnione fałszem, pełne problemów i rozczarowań życie. ja nie chcę, słyszysz ?! nie chcę tkwić w tym bagnie, do którego z każdym krokiem wchodzę głębiej. tu, gdzie o byle gówno leci kropla łzy i potem nie ma powrotu. tonę. tonę w morzu łez. proszę, zabierz mnie. zabierz jak najdalej stąd. z dala od zawodów, żalu i obłudy. zabierz mnie w najbardziej znane miejsce wszechświata, gdzie kończy się smutek a zaczyna najpiękniejsze życie.
|
|
|
on zawsze będzie wracał, we śnie, myślach, marzeniach uderzając mnie tym cholernym sentymentem zardzewiałej od łez miłości.
|
|
|
najgorsze są chwile, gdy przestajesz być silny. kiedy rozumiesz, że nie masz szans zwyciężyć, chociaż do tej pory byłeś przekonany, że Ci się uda. gdy siedząc na parapecie, z papierosem w ręku, patrząc na krople deszczu delikatnie uderzające w okno, zdajesz sobie sprawę, że nie masz nic. gdy każdą piosenką przypomina, Ci o tym, że do niczego nie dążysz. najgorsze są chwile, kiedy wolisz umrzeć, niż żyć.
|
|
|
wracam do domu. zakładam dresy i związuję włosy. na nos wkładam okulary, siadam przy komputerze. przeglądam strony internetowe, piszę ze znajomymi na gg. czasami na facebooku, albo stronie mojej szkoły przypadkiem wpadnę na Twoje zdjęcie. wtedy przyglądam się Twojej sylwetce, twarzy i cicho szepczę jak bardzo tęsknie.
|
|
|
tak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. odejść, nie pozostawiając po sobie żalu. z daleka od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu, od tych jebanych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi. w takich chwilach zatracam się w muzyce, bo tylko ona rozumie ból.
|
|
|
czuję się pusta. pusta uczuciowo. czuję tą zjebaną pustkę z odrobiną tęsknoty.
|
|
|
a mój uśmiech będzie mówił Ci codziennie, że wygrałam ja, nie ty.
|
|
|
nie mam już Ciebie, nie mam. największa strata. nienawidzę za to siebie, życia i całego świata.
|
|
|
przychodzi dzień, gdy uświadamiasz sobie, że trwałość jest czymś bardzo ulotnym, a strzaskana nadzieja stanowi najdotkliwszą stratę.
|
|
|
często wpadam w histerię, nie umiem się opanować, nie umiem powstrzymać mojego krzyku. nie umiem przestać płakać, piszczeć, kochać i czuć. nie umiem żyć.
|
|
|
niektóre piosenki, gdy ich słuchamy, samotnie, po prostu bolą. przypominają o przeszłości.
|
|
|
nie wiem co zrobić ze swoim życiem, więc chyba zrobię sobie herbatę.
|
|
|
|