|
fuucking.moblo.pl
Pamiętaj jesteś kobietą! Całym pięknem tej planety. Jesteś silna mądra i nadzwyczajna nie dasz sobą pomiatać jakiemuś skurwysynowi. Nie jesteś stworzona do czekania i
|
|
|
Pamiętaj, jesteś kobietą! Całym pięknem tej planety. Jesteś silna, mądra i nadzwyczajna - nie dasz sobą pomiatać jakiemuś skurwysynowi. Nie jesteś stworzona do czekania i błagania aż wróci, jesteś stworzona do ukazywania swojego piękna - by On później żałował, co stracił. Więc do dzieła, mała.
|
|
|
Mam nieopisaną chęć pokazania Ci co straciłeś. Obiecałam sobie, że będziesz żałował i mam zamiar dotrzymać danego słowa.
|
|
|
A co, jeśli twój najlepszy przyjaciel właśnie idzie spać, a obok niego leży piękna dziewczyna? Nic? A co jeśli ta piękna dziewczyna to ta, w której się zakochałeś?
|
|
|
-Co mi kupisz na walentynki?
-Jak co roku bokserki, a Ty mi co?
-Obwiążę się kokardą i będę Twoim prezentem, pasuje?
-To dorzuć do siebie jeszcze dwa snikersy tak dla wyrównania wartości prezentu.
|
|
|
Widząc że dziewczyna taka jak ja nie ma żadnych szans, by przyćmić szkolną gwiazdę. Szłam korytarzem, on szedł z naprzeciwka-sam. Uśmiechnął się, przeniknęło to całe moje ciało. Stuknęliśmy się łokciami i szliśmy dalej. Nie mogłam tak tego zostawić. Odwróciłam głowę,był już prawie na końcu korytarza. Zaczęłam biec w jego stronę przepychając się z ludźmi. Dogoniłam go, dłońmi zakryłam mu oczy - 'Kochanie, mówiłem Ci, żebyś więcej tak nie robiła' -powiedział żartobliwym tonem. Nie wiedziałam co myśleć. Ściągnął moje dłonie ze swoich powiek. Jego dotyk był taki subtelny, oddech przyśpieszał mi z każdą sekundą. Odwrócił głowę i zobaczył mnie, patrzał mi w oczy,czułam, że pragnie więcej. -' Przepraszam..nie powinnam.' -powiedziałam spuszczając głowę. Zobaczył swoje kochanie, szkolną gwiazdę. Puścił mnie i szepnął:' nawet ja udaję szczęśliwego, przy Tobie nie musiałbym' Przyszła ona, zmierzyła mnie, złapała go za rękę i poszli dalej. On śmiał się do niej, był niezłym aktorem.
|
|
|
-ŚCISZ TOOOOO!
- mamo, ale to Grubson.
-aaa, to weź głośniej.
|
|
|
Widuję ją codziennie, to ona odbiła mi chłopaka. W drodze do szkoły wygląda normalnie, wąskie rurki, delikatny makijaż. Ale codziennie, w okolicach siódmej trzydzieści idzie do łazienki, przebiera się w leginsy, przez które prześwitują stringi, lub krótkie spódniczki. Na twarz kładzie kilogram podkładu i myśli, że jest fajna. Biega jak idiotka, piszczy, przytula mojego faceta i liżą się, tak by każdy doskonale widział, co ona robi, w jego buzi, obrzydliwość. Mam ochotę zabić ją, najchętniej pistoletem, wydłubać jej oczy, ale mimo wszystko nie robię tego. Wiecie dlaczego? Wolę wykańczać ją psychicznie.
|
|
|
Wszyscy siedzieli na zaśnieżonym murku, wszyscy poza Tobą . Pisałeś z kimś smsy i widocznie nie chcialeś żeby ktoś widzial z kim . - Ej, zimno Mi - powiedziałam . Nasz wspólny kumpel Mnie przytulił, powiedzialam ze mi juz cieplej ale dalej moze Mnie tulić bo to przyjemne . Spojrzałeś na nas dwoje takim wzrokiem, którego można się naprawdę wystraszyć . Powiedziałeś, że idziesz bo brat potrzebuje pomocy . Siedzielismy dalej pijąc cole i jedząc zelki . Dostałam smsa ' Nie potrzebuje Mnie brat, poprostu nie moglem znieść widoku, gdy ktoś inny Cie przytula ' . ' O kurwa' - pomyślałam.
|
|
|
Powinieneś szanować dziewczynę której się podobasz , z jednej prostej przyczyny : - z wszystkich chłopaków, ona wybrała właśnie Ciebie idioto!
|
|
|
Życie nie kończy się przez jednego mężczyzne. Życie kończy się przy jedynym mężczyźnie.
|
|
|
-Wierzysz w miłość pierwszego wejrzenia?
- Oczywiście!
- To ile jeszcze razy mam i kurwa, przejść przed nosem?!
|
|
|
Najpierw ci się podoba - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem on ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Jest oglądanie się za nim na ulicy, śledzenie jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Ty przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo on kocha inną.
|
|
|
|