 |
fuckit.moblo.pl
Bezcelowe starania prowadzące donikąd. Marnowanie sił których niedługo zabraknie które będą potrzebne jak nigdy. Najgorsze dopiero przyjdzie. Można patrzeć na wszyst
|
|
 |
Bezcelowe starania prowadzące donikąd. Marnowanie sił, których niedługo zabraknie, które będą potrzebne jak nigdy. Najgorsze dopiero przyjdzie.
Można patrzeć na wszystko przez łzy. Tłumić w sobie słowa, które i tak z piekącym bólem odbijają się od myśli nie mających prawa bytu. Można oszukiwać się na każdym kroku i wmówić sobie wszystko.
A ja.?
Mogę na życzenie przestać oddychać. Ale nie mogę wymazać z pamięci obrazów, które bez zapowiedzi odbierają mi tlen.
|
|
 |
modna kobiety rozmawiają o stylu; o modnych butach, najlepszym kolorze szminki. Ja mam modę na Ciebie, gdybym mogła mówiłabym tylko o Tobie.
:*
|
|
 |
Myślom może czasem zabraknąć słów, ale uczuciom nigdy.
One zawsze są wymowne, nawet wtedy, kiedy milczą.
|
|
 |
Wpatrzona w przeszłość, przestałam panować nad teraźniejszością, a przyszłość to dla mnie pojęcie względne.
|
|
 |
Widziałam Ciebie dziś na mieście w tamtą kobietę wpatrzonego.
Promieniowałeś cały szczęściem. Ja, nie pamiętam Cię takiego...
|
|
 |
Zbyt głupia, zbyt egoistyczna, zbyt naiwna, zbyt łatwowierna, zbyt zaślepiona, zbyt dziwna, zbyt niepewna, zbyt despotyczna, zbyt chamska, zbyt niedojrzała, zbyt przesączona tym wszystkim, bu móc się oderwać od szarej rzeczywistości i zacząć żyć po swojemu...
|
|
 |
czekanie na świt trwało dziś trzy herbaty z cytryną i trochę przemyśleń.
|
|
 |
boję się pamiętać, a jednocześnie nie chcę zapomnieć, bo wiem, że to mogło być najpiękniejsze wspomnienie. cudowna chwila, która i tak była zbyt krótka. chciałabym jeszcze, choć raz móc się nią delektować na żywo, a nie maltretując umysł przywoływaniem kolejnych obrazów i scen...
|
|
 |
otwórz oczy czasu nie cofniesz, właśnie wstaje słońce
|
|
 |
- przecież masz dziewczynę. .
- ja ? nie. po prostu zabijałem nudę, czekając na Ciebie.
|
|
 |
i może dobrze, że los nie postawił na nas...
|
|
 |
Pierwszy raz moja Dusza i Serce zgadzają się ze sobą krzycząc wewnątrz mnie "wróć do mnie!", ale Rozum wciąż mi przypomina, że "przecież zasługuję na kogoś więcej, niż na tego skurwiela".
|
|
|
|