|
fuckallsweety_.moblo.pl
Spojrzenie kobiety często mówi to czego nie są w stanie wypowiedzieć jej usta.
|
|
|
Spojrzenie kobiety często mówi to, czego nie są w stanie wypowiedzieć jej usta.
|
|
|
przyznaj, że gdy słuchasz muzyki, to właśnie jego masz przed oczami..
|
|
|
mam ochotę przytulić się do Ciebie jak małe dziecko i udawać, że po prostu się przykleiłam.
|
|
|
chociaż raz być suką i olewać wszystkich z góry na dół, chociaż raz mierzyć wszystkich bezczelnie wzrokiem, chociaż raz zniszczyć komuś życie, chociaż raz mieć wszystko w dupie i być taką egoistka tak jak Ty..
|
|
|
całowali się bezwstydnie siedząc na krawężniku ruchliwej ulicy. widzieli ich wszyscy - oni tylko siebie. ♥
|
|
|
jesteś dla mnie czymś więcej, niż tylko miłością. ♥
|
|
|
kładę się dość późno, każdego wieczoru czekam aż może dostane wiadomość o treści: `należysz do mnie`.
|
|
|
chodź opowiem Ci jak reszta świata przestaje dla mnie istnieć, gdy Ciebie widzę. ♥
|
|
|
chcę przeczytać raz jeszcze kształt Twoich ust, wyraz oczu. nauczyć się na pamięć oddechu, dotyku rąk o zmroku. chłód przenika ściany, wiatr okiennice szarpie. deszcz cichutko wygrywa swą melodię na harfie. białą serwetkę okrył szary pył. zegar czas zatrzymał, jakby opadł z sił. pyłem księżycowym pokryła się aleja. noc na niebie gwiazdy błyszczące nakleja. wspomnieniem, pocałunkiem, myślą. nie widać nic, wokół tylko mrok. cisza. pustka. muzyka ucichła, tęsknoty wirują w ciemności. niech wszystko zniknie, zostaniesz tylko Ty.. nieuchwytne, nienamacalne marzenie.
|
|
|
szliśmy wąskimi alejkami wtuleni w siebie, ktoś obcy mógłby pomyśleć że jesteśmy parą. `w sumie to poprosiłem Cię o spotkanie żeby Ci coś powiedzieć.` - rzucił odpalając papierosa. `co takiego?` - zapytałam wyciągając mu z ręki szluga i rzucając go pod nogi. `co takiego? że ciągle o Tobie myślę, chciałbym mieć Cię ciągle przy sobie, uwielbiam z Tobą rozmawiać, uwielbiam Twój uśmiech, uwielbiam widzieć Cię szczęśliwą, kocham Cię po prostu.` - syknął. milczałam, chciałam powiedzieć że czuję do niego dokładnie to samo ale nie dałam rady, podeszłam tylko bliżej niego, stanęłam delikatnie na palcach i lekko musnęłam jego wargi. `też Cię kocham.` - wyszeptałam i wtedy pierwszy raz od dwóch dni zobaczyłam uśmiech na Jego twarzy. ♥
|
|
|
chcę Cię upić sobą, mogę?
|
|
|
jeśli miałabym wybrać jedno miejsce, w których szczęście osiąga maksimum, bezapelacyjnie wskazałabym na Jego ramiona. ♥
|
|
|
|