Wczoraj doszłam do wniosku, że dalej cię kocham. Od wczoraj robię wszystko co tylko możliwe, byle tylko o tym nie myśleć. Bo zawsze kiedy o tym pomyślę do oczu cisną mi się łzy...
i w końcu, nie wiemy już, co się liczy. granice się zacierają. jesteśmy jak wolne elektrony. zamiast mózgu mamy kartę kredytową, zamiast nosa - odkurzacz, i nic na miejscu serca.