 |
fuck.it.im.young.moblo.pl
To miasto ma w powietrzu całą masę ciężkich wspomnień żalu i odosobnienia. Wszystko to osiada mi na płucach utrudnia oddychanie. Czas zakochać się w innych ulicach
|
|
 |
" To miasto ma w powietrzu całą masę ciężkich wspomnień, żalu i odosobnienia. Wszystko to osiada mi na płucach, utrudnia oddychanie. Czas zakochać się w innych ulicach, parkach, kamienicach..."
|
|
 |
Sam nie wiedział czego chciał, a ty biedna cierpiałaś i płakałaś po nocach.
|
|
 |
Jak się raz przejrzy na oczy, trudno je potem zamknąć i udawać, że nic się nie widziało.
|
|
 |
„Mój Boże, jakie wszystko jest dzisiaj dziwne. A wczoraj jeszcze żyło się zupełnie normalnie. Czy aby nocą nie zmieniono mnie w kogoś innego? Bo, prawdę mówiąc, czuję się jakoś inaczej. Ale jeśli nie jestem sobą, to w takim razie kim jestem?”
|
|
 |
Gdy rozstaniesz się z drugą osobą wkoło słyszysz: znajdziesz fajniejszą, ona nie była Ciebie warta, co Ty w niej widziałeś. Ale nikt nie zapyta co czułeś przy tej osobie, że tak bardzo cierpisz bez niej.
|
|
 |
Nie staraj się ratować czegoś, co Cię niszczy.
|
|
 |
nie chcę już wpadać komuś w oko. chcę zamieszkać w czyimś sercu.
|
|
 |
Bo jesteś tym moim pierdolonym ideałem, bez wad. Chociaż wszyscy w koło mówią , że je masz.
|
|
 |
Niedługo kupię dużo książek i będę je czytać. Wieczorami pójdę sobie do kina, a nocami będę słuchał deszczu spadającego na miasto. I tak będzie aż do wiosny. I aż do wiosny nie będę do nikogo mówił o miłości.
— Marek Hłasko
|
|
 |
Jedyne na co Cię teraz stać, po tym wszystkim, to unikanie mojego wzroku, zapachu, głosu, dotyku, mojej osoby. Gratuluję odwagi, tchórzu.
|
|
 |
Nie zapomnę Cię. Nieważne ile bólu przez Ciebie doświadczyłam, ile nocy przepłakałam i ile dusiłam w sobie. Nie zapomnę, bo mimo wszystko potrafiłeś sprawić, że czułam się najszczęśliwszą dziewczyną na świecie, chociaż na kilka chwil.
|
|
 |
Nie wiesz co czuję. Nie widziałaś mnie jak nie mogłam zebrać się z łóżka, bo dusiłam się łzami. Jak poduszka była mokra od wylanych uczuć, a na policzku odbijał się materiał prześcieradła. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie cierpiałam po jego odejściu, gdy nagle cały świat wydawał się obcy, każdy przechodzień podobny właśnie do niego, każda piosenka opowiadała o nim i nie było myśli, która nie uwzględniała by jego osoby. Może zewnętrznie nic nie było widać, idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka, ale wewnętrznie wszystko pękało, a pierwsza rysa poszła od serca.
|
|
|
|