|
Dorosłe życie --- czas zacząć.
|
|
|
Uczucie odpadającej dupy po pasach -- bezcenne.
|
|
|
jeżeli się do Ciebie uśmiechnę, to przytulisz mnie tak mocno?
|
|
|
Uwaga!Miłość!Ratunku!Pomocy!
|
|
|
Ja muszę odejść stąd dobrze wiem, więc Nie zatrzymuj mnie Ja muszę odejść stąd dobrze wiem, bo Czuję tyle, że zabijam Cię Ja muszę odejść stąd dobrze wiem, więc Nie zatrzymuj mnie Ja muszę odejść stąd dobrze wiem to Gdzie zaczyna się noc a kończy dzień Ja muszę odejść stąd, wiem muszę zniknąć Wziąć ze sobą całe to zło, agresję i przykrość Ja żegnam Cię dziś, biorąc na siebie wszystko Już dłużej nie będzie mnie blisko. Muszę zebrać się, zerwać i zapomnieć syndromach.Zacisnąć pięści i ostatnią prostą pokonać. Zmieniam miejsce, mimo iż tu bije me serce Mimo iż jesteś wszystkim nie chcę Cię krzywdzić więcej Choć wiem, że nie zetkną się już nasze ręce Znikam stąd, by uniknąć tragedii następnej Zmieniam miejsce, mimo iż tu bije me serce Mimo iż jesteś wszystkim nie chcę Cię krzywdzić więcej Choć wiem, że nie zetkną się już nasze ręce Odchodzę stąd, choć tak naprawdę odejść nie chcę.
|
|
|
siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami, dziwnymi pomysłami , uśmiechem czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem :"brakuje mi jej"
|
|
|
Na zawsze ona, jedyna jedna,
Nie zatrzyma tego nawet kevlar,
Każdy jej taniec w moich ramionach,
O N A, ona wtulona,
Tak drobne ciało skrywa tak wielkie serce,
Zwykły jak ja człowiek nie chce nic więcej,
Niech to trwa, nigdy się nie kończy,
Nawet śmierć nas nie rozłączy!
|
|
|
Niby do zakochania jeden krok, a jak przyjdzie co do czego to musimy zapierdalać kilometry.
|
|
|
Postaw na mnie, chociaż miałam to rzucić i patrz
Ponad horyzont, gdy wyjeżdżam by wrócić
Wszyscy kłamią, więc pozwól mi nic nie mówić.
|
|
|
Jestem samotnością.Jestem wolnością.Jestem lękiem.
Jestem dziewczyną,i przeze mnie jeden chłopak tutaj na tej kuli ziemskiej cierpi na chorobę zwaną moim imieniem.
|
|
|
każdy z nas zaliczał sie do naszych czaisz?
Nikt z nas nie patrzył kim są kumple, rodzice
Kurwa mieliśmy przecież jedną piaskownice.
|
|
|
W pewnych okresach życia wszystko idzie źle, nie wiesz, w którą stronę się odwrócić i masz wrażenie, że jak w Star Trek wszędzie dookoła zamykają się stalowe drzwi. Musisz być wtedy bohaterką i nie tracić odwagi, nie pogrążyć się w piciu ani w żalu nad sobą, a wszystko się ułoży.
|
|
|
|