"Myślę, że każdy z nas, przez całe życie, zszywa swój patchwork. Także z trudności - mniejszych lub większych. To są skrawki materiałów w różnych odcieniach szarości, smutku, czerni. Nie ma co udawać, ze nie istnieją, trzeba ich użyć najlepiej, jak się potrafi... Ułożyć wzór. Często układają się w zaskakująco piękny wzór. Pasują do siebie. Jak brakujące elementy... (...) I wiesz, co jest najdziwniejsze? Nagle okazuje się, że otaczają cię także inne kolory. Trudności przeplatają się z czerwienią, błękitem, bielą, zielenią... Jedno podkreśla drugie. I jedno nie przekreśla drugiego."
|