Raz jedna, raz druga, dziś kocham Cie, jutro spierdalaj, raz mówisz, że jest dla Ciebie wszystkim, a za chwile wyzwiesz ją od najgorszych, przy tym bezczelnie powtarzasz, że nie jesteś dupkiem.. A wiesz co jest najgorsze? Że za każdym razem Ci wierzę.. // f_b
|