Są w moim życiu ludzie ważniejsi niż rodzina.
Są ze mną zawsze gdy trzeba i gdy nie trzeba to też są. Rozumieją moją każdą, nawet najbardziej pojebaną i chorą myśl, nie oceniają, nie osądzają, po prostu patrzą i słuchają, akceptują wszystko, mojego zjebanego faceta 'na chwilę', moje humorki, mój charakter,moje wszystko. Łączy nas tak silna więź,że nie da się tego opisać słowami. Potrafimy rozmawiać godzinami, milczeć też. Mogę nie widzieć ich 3 tygodnie, a potem rozmawiać tak, jakbyśmy nie widzieli się przez ledwie 10 minut, mogę powiedzieć im wszystko co sądzę, mogę wytknąć im ich błędy, nawet jeśli to będzie bolało, mogę, bo oni mogą robić to mnie, mogą, bo kocham ich jak nikogo i wiem, że nie robią tego z złośliwości . W życiu nikt nie pokazał mi, że można akceptować mnie tak całkowicie i bezwarunkowo,w życiu nie usłyszałam z ich ust złego słowa pod moim adresem, w życiu nie przyjmę do wiadomości tego, że kiedyś nie będziemy mogli być ze sobą tak blisko jak teraz. Dziękuje ♥
|