|
forbidden_love.moblo.pl
Listopad nasza ostatnia rozmowa pamiętasz ? Verba
|
|
|
Listopad, nasza ostatnia rozmowa , pamiętasz ? / Verba
|
|
|
|
Dla niektórych istnieje tylko ta jedna, jedyna osoba, od początku do końca. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób i nie żyje w nim.
|
|
|
Połóż się na torach, chyba na to pora. ♥ / Buka
|
|
|
Jak nie wiesz co ci jest gdy jebie Ci do reszty,
To zajeb sobie LSD i połóż się na jezdni. /Buka ♥
|
|
|
Stoją naprzeciw i patrzą w swoje oczy. Dzieli ich mur honoru, błędów i zaufania. Tak bardzo by chcieli wpaść sobie w ramiona. Spuszczają wzrok i odchodzą obydwoje. Łączy ich tylko miłość nieposkromiona.[forbidden_love]
|
|
|
Przepraszam. Wybacz. Kocham Cię. Żegnaj. [forbidden_love]
|
|
|
Z dnia na dzień staliśmy się sobie obcy
|
|
|
Zbyt dużo wypowiadamy słów, których potem żałujemy. Za mało, tych które chodzą nam po głowie po zaistniałej sytuacji. (true story)
|
|
|
To prawda. Nie wiem jaki jest Jego ulubiony zespół, ulubiony sos ani nawet nie wiem jaki jest Jego ulubiony kolor. Nie wiem czy woli spać na brzuchu czy może raczej na boku. Nie wiem jakim szamponem myję włosy ani czy ma rodzeństwo. Nie wiem jakie najczęstsze słowo wypowiada, i nie wiem jak wygląda kiedy się złości. Nie wiem czy jest lepszy z matmy czy może raczej z polaka. Nie wiem co lubi, a czego nie. Ale wiesz co? Znam Jego rysy na pamięć. Wydatne kości policzkowe i kształt ust. Znam Jego zabójcze spojrzenie i wiem kiedy się zawstydza. Wiem jaka jest Jego pasja i wiem jak się śmieję. Wiem że jest tym facetem, przez którego nie śpię po nocach i wiem że to na Jego widok serca tłucze się o moje żebra. Może dla Ciebie to śmieszne, ale nawet nie wiesz jak kocham kiedy na Jego twarzy tworzą się te dwa dołeczki i kiedy zawstydza się strzelając spazmatycznie kostkami. ♥
|
|
|
Jestem tym kim jestem. Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź. Oboje będziemy szczęśliwi.
|
|
|
Chciałaby być promykiem słońca, tylko po to, by widzieć jak się budzi.
Chciałaby być gwiazdką na niebie, na którą patrzy, co noc.
Chciałaby być Twoją poduszką... Tylko po to by gładzić go po policzku.
Chciałaby być jego kołdrą... Która otula jego ciało w zimne wieczory.
Chciałaby być deszczem... Który tańczy na jego skórze.
Chciałaby być wiatrem... Który chłodzi go w upalne dni.
Chciałaby być wodą... Która gasi jego pragnienie.
Chciałaby być filiżanką kawy... Tylko po to by muskać jego usta.
|
|
|
Wstaję rano by zacząć od nowa. Jednak ciągle są to tylko słowa. Gdy Cię widzę to wszystko wraca i od nowa się w Tobie zatracam [forbidden_love]
|
|
|
|