|
fluorescentdye.moblo.pl
Stary to było jak bezzębny kot w ciąży który leży na werandzie lekko muskający muchę w leniwe niedzielne popołudnie.. Wujek Barney
|
|
|
Stary, to było jak bezzębny kot w ciąży który leży na werandzie, lekko muskający muchę w leniwe niedzielne popołudnie.. /Wujek Barney
|
|
|
-Więc spędźcie jeszcze jeden cudowny dzień razem. Ted, pomyśl o tym w ten sposób: gdybyś wiedział ze jutro stracisz noge. Siadłbyś na kanapie i płakał? Czy raczej byś skakał i biegał robiąc w miedzy czasie kilka kopów w powietrzu? -Kopów w powietrzu mówisz? -Mhy, nowa pidżama? -Dokładnie :) / How Are Met Your Mother
|
|
|
-Mój pierwszy samodzielny wypiek :) -Um, myślę że to powinno dostać się do piekarnika na jeszcze trochę. Profesjonalna wskazówka: Jeśli ciasto jest płynne, to nie jest babeczka. Tylko napój / How Are Met Your Mother
|
|
|
-Myślę, ze to może być najpiękniejsza chwila. Chciałbym żeby trwała wiecznie... -Nie! Ponieważ urok chwili polega na tym, że jest ulotna. Taka jest jej natura... ona przecieka przez palce, stając się tym bardziej piękną..
|
|
|
Dzieci, w życiu jest wiele romantycznych chwil. Sprawiają one, ze chce się żyć. Ale jest pewien problem: chwile przemijają, a tuz za rogiem na te chwile czyha okrutna, zafajdana zdzira - tak zwana rzeczywistość. / Ted Mosby
|
|
|
Part I -Wiesz powinnam Ci powiedzieć ze mam zasadę. Nigdy nie flirtuje na ślubach -Domyślam się ze nie od zawsze masz ta zasadę? -Na ślubach zdarzają się romantyczne chwile, one są wspaniałe ale nie prawdziwe. -I dla tego właśnie Cie nie podrywam, miraż, to coś co sprawia ze wszystko wydaje się innym niż jest w rzeczywistość. -Nie porywasz mnie..? :) -Uwierz ze gdybym cie podrywał, ludzie 10 stolików dalej wiedzieliby ze Cie podrywam. -Wiesz co myślę że mam rozwiązanie. -Zainteresowany :) -Wyprzedzając … nie będziemy spali razem tej nocy. -Mniej zainteresowany.. ale śmiało mów dalej..
|
|
|
Part II -Okey, wiec rzeczą która wszystko psuje jest następny dzień. Wiec.. dlaczego nie odpuścimy sobie? -Co masz na myśli? -Chce powiedzieć, że ja tu jestem, Ty tu jesteś, to jest wielki romantyczny ślub, wiec tylko pijmy, tańczmy i bawmy się niesamowicie, a po zakończeniu tego już nigdy się nie zobaczmy. -Chyba, ze... -Żadnego "chyba że". Żadnych e-maili, żadnych telefonów, nawet żadnych imion. Dziś wieczór stworzymy wspomnienie, które nigdy nie utraci blasku. A kiedy będziemy już starzy i siwi, wspomnimy tę noc, i będzie ona idealna. /How Are Met Your Mother.
|
|
|
Zdezorientowany? tak. Zakłopotany? tak. Zdziwiony? raczej nie. Najebany? Zdecydowanie i definitywnie...
|
|
|
Po co mówić cokolwiek? Skoro czasem zwyczajnie lepiej przemilczeć pewne kwestie...? ehh ta błoga cisza, to jest to...
|
|
|
I to coś co Cie przepełnia.. ta chęć odnalezienia Nemo w basenie, ta pieprzona chęć szukania tej rybki, rybki w oceanicznym basenie "wspomnienio-marzeń"
|
|
|
mhy..zaskoczenie? nie. Zdziwienie? nie. Rozczarowanie? możliwe...
|
|
|
|