Uwielbiała wieczorem siadać na parapecie i rozkoszować się smakiem gorącej czekolady. Wtedy wspominała ostatnie dni, tygodnie, miesiące. Nie były ciekawe, a zwłaszcza że nie była specjalnie lubiana . Po prostu ignorowali ją. Tamtego dnia zainteresował się nią drugoklasista. Wysyłał jej potajemne prezenty, listy. To był okres kiedy coś się działo w jej życiu. Zaczęli gadać, później chodzić... bla,bla,bla Skończyła się ich znajomość, gdy w nowy rok szkoły przyszła piękna, inteligentna, skromna blondyna. Bu. Warto się zakochiwać ?
|