|
finely.moblo.pl
Z czasem zdajemy sobie sprawę z tego że nasze życie jest przerazliwie żałosne że tak naprawdę żyjemy z pewnego obowiązku wobec rodziców.Życie przestaje nas cieszyć
|
|
|
Z czasem zdajemy sobie sprawę z tego ,że nasze życie jest przerazliwie żałosne ,że tak naprawdę żyjemy z pewnego obowiązku ,wobec rodziców.Życie przestaje nas cieszyć , widzimy tylko tą chorą monotonie ,która powoli nas zabija od środka . Bliscy ludzie przestają być dla nas bliskimi , powoli zaczynamy zauważać ,że ludzie są okrutni i tak naprawdę obchodzi ich tylko ich własny tyłek , przestają cię cieszyć drobnostki takie jak poprawnie zdany egzamin . Twój jedyny problem to jak dotrwać do kolejnego dnia , jak nie dać się tej dziwce zwanej potocznie życiem . Jeśli masz takie problemy to wstań! pokaż wszystkim na przekór ,że dasz radę ,że jesteś silna . Wiem łatwo powiedzieć , lecz wiedz nie zniosę kolejnego newsa w wiadomościach ,że nastolatka zabiła się , bo nie dawała rady sobie z życiem , wiem co czujesz , bo ja czuję dokładnie to samo.
|
|
|
wstała. wymalowała rzęsy. ubrała się. i krzyknęła przez okno. - witaj kolejny dniu zjebanego życia.
|
|
|
masz czasem takie chwile, żeby stłuc szybę, krzyczeć, rzucić czym się da, zabić kogoś.? masz, na pewno bo ja mam je ostatnio codziennie .
|
|
|
Nienawidzę gdy ktoś uważa ,że mnie doskonale zna , a ma problem by odpowiedzieć jaki jest mój ulubiony kolor.
|
|
|
To nic, że już czwarta nad ranem, a ona siedzi przy oknie nie mogąc zmrużyć oka. to nic, że w oczach ma ciągle łzy.. że jej życie spala się jak zapałka. Spogląda w przeszłość i wybucha płaczem, spogląda w przyszłość.. widzi pustkę.
|
|
|
I każdego dnia wmawiam sobie, że jestem zadowolona z samotności. Wbijam to do głupiego rozumu tak, by moja podświadomość doszczętnie zrozumiała. Przecież żaden z nich nie był, ani nie jest wart ryzyka zakochania. a On? On był po prostu jednym pieprzonym wyjątkiem, któremu pozwoliłam się zniszczyć. nic więcej.
|
|
|
I ten nieopanowany żal do Boga, kiedy kolejny raz dostajesz cios prosto w serce.
|
|
|
Obojętnie jakim torturom byłabym poddana. Ile odwyków bym przeżyła. I jak bardzo byłyby one intensywne. Jak długo siedziałabym w ośrodku uzależnień, z jak najlepszymi specjalistami, nigdy tak na prawdę nie uwolnię się od Ciebie. Mogę najwyżej okłamywać samą siebie, ale prawda i tak prędzej czy później ujrzy światło dzienne.
|
|
|
Najtrudniejsza jest walka z własnymi urojeniami, bo nie widać przeciwników.
|
|
|
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę – mówiło serce – to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one właśnie są takie. Obawiają się sięgnąć po swoje największe marzenia, ponieważ wydaje im się, że nie są ich godne, albo, że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostały na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.
|
|
|
Nawet gdyby przede mną była ciemność, której tak cholernie się boję, a wiedziałabym, że to jedyna droga do ciebie - poszłabym.
|
|
finely dodał komentarz: |
15 marca 2011 |
|
|