|
filipovelove.moblo.pl
Dzisiejsze błędy wyjdą jutro taka kolejność.
|
|
|
Dzisiejsze błędy wyjdą jutro, taka kolejność.
|
|
|
Choć jest mi dobrze samej, chciałabym czasami mieć takiego prywatnego księcia z bajki. Żeby po prostu był, żeby trzymał mnie przy życiu, żeby był powodem dla którego się uśmiecham,żeby kochać i być kochaną, by spędzić z Nim najpiękniejsze chwile. Żeby być pewna, że mogę na Niego liczyć, by przytulił kiedy trzeba, by Mu dać wszystko co mam, dzielić się historyjkami z dzieciństwa i wspólnie planować przyszłość. Mimo kłótni i sprzeczek być razem, na zawsze.
|
|
|
Chyba właśnie mówienie prosto i szczerze o swoich uczuciach jest w życiu najtrudniejsze. Łatwiej powiedzieć, że się kogoś nienawidzi, niż, że lubi się kogoś... Za bardzo.
|
|
|
Na zewnątrz szczęśliwi, w środku puści do granic niemożliwości. Trwamy przez minuty w ciszy zagryzając wargi, hamując łzy. Rano wstajiemy jak gdyby nigdy nic. Głodni miłości chcemy zapomnieć. Oswajamy samotność - z innym człowiekiem, z papierosem, ze sobą. Prawda jest głęboko ukryta, wychodzi na jaw nocą, kiedy możemy być nadzy sami przed sobą bez udawania kogoś kim nie jesteśmy.
|
|
|
mówisz , że chciałbyś mnie uszczęśliwić , być ze mną ? nie masz pojęcia o moim sercu . nie wiesz jak ono dalej tęskni do Niego , do jego oczu , ust , miękkiej skóry , dłoni , nagiego ciała przy moim . nie wiesz jak brakuje mi poranków kiedy budzę się wtulona w jego ramiona i otwierając oczy widzę niebo które okazuje się jego oczami , ust całujących moje na dzień dobry , dobranoc lub całkiem bez powodu . jego bezpiecznych ramion , czułego głosu . Chwil w przebieralni , autobusie , naszych wspólnych wariactw . nie wiesz jak to jest już go nie czuć przy sobie i żyć z świadomością że on już nie wróci , że już do nikogo nie poczuje tego samego.
|
|
|
wiedziałam teraz, że tęsknota to nie tylko przebieranie ziarnek maku. nie tylko nasłuchiwanie jego kroków za drzwiami. czekanie na dzwonek lub zgrzyt klucza w zamku. bo tęsknić i czekać to prawie to samo. pod warunkiem, że czekając się tęskni, a tęskniąc czeka.
|
|
|
kiedy swoją delikatną dłonią, z czułością odgarnia mi kosmyk włosów z czoła, wtedy czuję się najbardziej jego.
|
|
|
O to co kocham to dbam, reszty nie potrzebuję.
|
|
|
czasami łapałam go na tym, że przygląda mi się z boku, uśmiechając się łagodnie, jakby sama moja obecność była dla niego największym skarbem.
|
|
|
siedział z kumplami na przystanku, ja akurat przechodziłam obok. chciałam już być w domu, przyśpieszyłam kroku. wtedy on zaczął biec w moim kierunku. udawałam, że go nie widzę. złapał mnie za ramiona i zaczął coś mówić, nie słuchałam go. po prostu przytuliłam się do niego, a później przybliżyłam moje usta do jego ust, zaczęliśmy się całować, a jego kumple? zaczęli gwizdać i klaskać! śmiałam się jak głupia, ale jednak wtulona w niego
|
|
|
Bo wiesz miłość nie umiera. Zdarza się jej czasem zdrzemnąć, ale zwykle budzi się jeszcze silniejsza.
|
|
|
Gdy rozpedzeni gnamy wbrew przestrogom ..
|
|
|
|