 |
feverr.moblo.pl
Nigdy nie wymagałam od Ciebie zbyt wiele. Wiedziałam że w obecnej sytuacji byłby to z mojej strony niesamowity egoizm... Ale proszę Cię chociaż dziś. Spraw żebym nap
|
|
 |
Nigdy nie wymagałam od Ciebie zbyt wiele. Wiedziałam, że w obecnej sytuacji byłby to z mojej strony niesamowity egoizm... Ale proszę Cię, chociaż dziś. Spraw, żebym naprawdę poczuła się choć trochę potrzebna i mniej beznadziejna.
|
|
 |
Nigdy Cię o nic nie prosiłam, ale dzisiaj mam gdzieś mój honor. Przytul mnie. Najmocniej jak potrafisz.
|
|
 |
Trzecia nad ranem. Owinięta jedynie w cienki koc, siedziałam na parapecie przy otwartym oknie i patrzyłam w niebo. Zastanawiałam się, co teraz robisz i czy zdajesz sobie sprawę, że powoli mnie tracisz...
|
|
 |
Gdybyś zapukał do moich drzwi kilka dni temu, otworzyłabym i rzuciła Ci się w ramiona, dzisiaj powiedziałabym słodkie "spie*dalaj" i trzasnęła drzwiami, zadowolona z siebie, że jeszcze mam siłę, by to zrobić wiedząc, że przyszedłeś przeprosić.
|
|
 |
Kończymy to co było. Zaczynamy od nowa ze zdwojoną siłą.
|
|
 |
Różnica między nami polega na tym, że ja byłabym w stanie zrobić dla Ciebie wszystko, a u Ciebie kończy się na słowach.
|
|
 |
Zobacz, z miłością jest jak z powietrzem. Nie widzisz, nie możesz dotknąć. Ale cholera, wiesz, że jest. I jest Ci to niezbędne do życia.
|
|
 |
Milczę. Czekam, aż za mną zatęsknisz.
|
|
 |
Daj spokój, to nie Twoja wina, przecież to nic takiego odkochać się w kimś z dnia na dzień i znaleźć sobie 'lepszą' wersję mnie. Powiedz, co ona ma, czego ja nie mam ?
|
|
 |
Boli tak samo, ale już przyzwyczaiłam się do tego bólu, który towarzyszy mi codziennie rano, kiedy budzę się i ponownie zdaję sobie sprawę, że Ciebie nie ma i już nie będzie. Ale jeśli jakimś cudem kiedyś wrócisz, opowiem Ci to ze wszystkimi detalami. Opowiem Ci, jak to cholernie bolało i jak pusty był każdy dzień bez Ciebie.
|
|
 |
Z każdym dniem coraz bardziej zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem Ci potrzebna.
|
|
 |
Może nie z dnia na dzień, ale zapomnę. Zapomnę o Tobie w najdrobniejszych detalach. Najpierw delikatnie zapomnę o Twoich charakterystycznych zachowaniach, a na końcu zapomnę całkowicie, nie będę nawet pamiętać tego, jak masz na imię.
|
|
|
|