 |
feverr.moblo.pl
postanowiła zapomnieć o nim wiedząc że on kocha ją. postanowiła i zapomniała. ale czy na długo? tak na bardzo długo. zakochała się ale nie w tym samym. w innym w t
|
|
 |
postanowiła zapomnieć o nim, wiedząc że on kocha ją. postanowiła i zapomniała. ale czy na długo? tak, na bardzo długo. zakochała się, ale nie w tym samym. w innym, w tym który kochał ją ze wzajemnością. po parunastu latach, przeszli obok siebie. poznał ją a ona go. spojrzał jej prosto w oczy. zmierzyła go. zagadał do niej: a siema, siema . udawał wyluzowanego. ale tak naprawdę był bardzo spięty. po chwili zapytał jej: i jak masz już kogoś, bo wiesz jak coś to do mnie możesz zgłosić się po miłość. spojrzała na niego nie odzywając się dalej, aż w końcu: zostawiła cię? a niby tak bardzo cię kochała. spojrzał na nią niewinnym wzrokiem: ale my możemy spróbować,prawda? spojrzała mu w oczy i poszła dalej, śmiejąc się z niego i z samej siebie. śmiała się tak, aby go też to zabolało. to że odrzucił ją, gdy go potrzebowała . . .
|
|
 |
To, że nie okazuję swojego bólu, nie znaczy, że go nie ma. On jest ciągle, w każdej minucie, w każdym miejscu. Nie zniknie od tak.
|
|
 |
Popijając wodę ze szklanki pełnej smutku i cierpienia dosypuję resztki optymizmu i empatii której było tak mało.
|
|
 |
On robił wszystko to czego ja nie mogłam. palił papierosy, urywał się z najważniejszych lekcji, jarał trawkę na boisku. Podobał mi się.
|
|
 |
Morał jest krótki i niektórym najbardziej znany : krzywdzą nas ludzie, których tak bardzo kochamy ..
|
|
 |
Ty się serce ogarnij. A Ty rozum pilnuj serca; d
|
|
 |
-Na co czekasz.? -Na niego. -Ale przecież już nie jesteście razem. -Ale ja i tak go kocham i powiem mu to a on mnie weźmie za rękę i bd żyli długo i szczęśliwie. -No ta ale nie razem.
|
|
 |
Odkochała się na dobre... i nawet nie zorientowała się kiedy przestała odliczać te cholerne poniedziałki od czasu rozstania, nie zorientowała się kiedy przestała o nim myśleć każdego ranka .Po prostu nieświadomie zaczęła wszystko od nowa...
|
|
 |
Kupiła dwa piwa, ignorując to, że jest sama. Siadając na ławce pociągnęła z butelki patrząc tępo w przestrzeń. – Ech, mała, mała, jak widzę nadal za mną tęsknisz – powiedział zadziornie i pocałował ją prosto w usta. - Ja za tobą też. Nim zdążyła zareagować otworzył drugie piwo, upił trochę po czym zniknął, z butelką w dłoni. Zaklęła głośno, wiedząc, że znowu zaczyna mieć nadzieję
|
|
 |
Chcę romansu jak z Pamiętnika, miłości takiej jak Romeo i Julii, historii takiej jak Szkoła uczuć i chcę, aby zdarzyło się to z nim.
|
|
 |
w tej chwili potrzebuje faceta.. nie chcę blondyna z niebieskimi oczami.. chcę tego często nieogarniętego bruneta z czekoladowymi oczami.
|
|
 |
To co że pamiętam dokładnie zapach jego bluzy, kształt jego ust i jego czułe ramiona... Tego się nie zapomina nawet po latach...
|
|
|
|