|
fennoulie.moblo.pl
Powtórz bo nierówno się oplułeś.
|
|
|
|
Powtórz bo nierówno się oplułeś.
|
|
|
- widziałeś kiedyś samochód z drzewa ? * - nie. - to wejdź na drzewo i patrz na parking
|
|
|
puste słowa, obietnice. to bez znaczenia, są bez wartości, nie mam nic do stracenia.
|
|
|
I wiecie co, uczucia tworzą, ale również niszczą.
|
|
|
Znaleźć wrażliwych ludzi, którzy czują to, co my, jest z pewnością największym szczęściem na ziemi.
|
|
|
I kazali mi się nie obracać,więc biegnę. Biegnę, a po twarzy dostaję wspomnieniami,zamykam oczy, nie mogę się zatrzymać. Mówili żebym nie patrzyła w tył, więc nie patrzę. Tylko napieram do przodu, sama, zupełnie sama, bo za mną został on. Nie goni mnie.
|
|
|
Znów mam wszystko poplątane, patrzę na życie przez zamknięte oczy, chcąc nie chcąc co godzinę słyszę Twój głos. Ze świadomością, że to nigdy się nie spełni pragnę mieć Cię przy sobie w każdej minucie, chyba odejdę, tak, czas odejść.
|
|
|
Kiedyś, jeszcze jako dziecko zapytałam ją, jak jest w piekle. Matka odpowiedziała mi wtedy zadziwiająco pewnie, jakby już tam była, jakby to była autopsja, a nie wyobrażenie:
- Córeczko, w piekle na powitanie pokazują Ci wszystkie twoje niewykorzystane szanse, pokazują, jak wyglądałoby Twoje życie, gdybyś we właściwym czasie wybrała właściwe wyjście. A potem pokazują Ci wszystkie te chwile szczęścia, które straciłeś, i o wszystko co mogłabyś w życiu osiągnąć...
- A potem? Mamusiu, co się dzieje potem, kiedy już to wszystko pokażą?
- Potem, córeczko, zostawiają Cię samą z Twoimi wyrzutami sumienia. Na całą wieczność. Nie ma już nic ani nikogo. Tylko Ty i Twoje wyrzuty sumienia. Dlatego teraz nasze życie, tu na ziemi jest podobne do piekła.
|
|
|
Mija już czwarty rok, co wieczór odtwarzam twój obraz w mej pamięci .
|
|
|
|