|
feejsbuk.moblo.pl
Wystarczy gest słowo by zranić tak boleśnie zniszczyć szansę cienką nić porozumienia. Skąd w ludziach tyle zawiści? A może to lęk wyrażony agresją?
|
|
|
Wystarczy gest, słowo by zranić tak boleśnie, zniszczyć szansę, cienką nić porozumienia. Skąd w ludziach tyle zawiści? A może to lęk wyrażony agresją?
|
|
|
Wydaje mi się, że nie mogę istnieć. Zgubiłam się na drodze do życia. Co było wcześniej? Kawałek dzieciństwa, wolno – nie wolno, zakazy, nakazy. I wielki bunt. I całkowita przegrana. A w końcu triumf dorosłych: „a nie mówiłem?” Pozostał zapach sal szpitalnych, twarze chorych psychicznie i nienawiść do świata, ludzi, życia. I chęć samounicestwienia.
|
|
|
W te cudowne noce rozbudzają się wieczne tęsknoty za miłością. Lękam się bliskości. Jestem jeszcze zagubionym dzieckiem.
|
|
|
W narkomanii nie ma miejsca na przyjaźń – są tylko układy.
|
|
|
Świata nie da się zmienić, ale zawsze można zmienić siebie.
|
|
|
Samotne umieranie jest lepsze niż samotne przeżywanie. :)
|
|
|
Rozklejasz się, Baśka. Nie ma się czym przejmować, trzymasz się jeszcze dobrze. Tomek się kończy – jego brocha. Alfa cię wkurwia – olej go raz na zawsze.
Tak myślę? Może już tak myślę. Może kiedyś tak samo będą o mnie myśleć inne młode ćpuny, gdy ja będę im serwować towar jak lody.
|
|
|
Nie myślę o niczym. Ani o przeszłości, ani o tym, co będzie. Nie myślę nawet o tym, co teraz. Chyba nie dociera do mnie, że mnie zamknęli. Tylko czasami chwyta mnie straszny lęk, boję się panicznie, tylko nie wiem czego. Wtedy wydaje mi się, że zaraz umrę albo zwariuję. Rzeczywistość jest bańką mydlaną. Gdy mocniej odetchnę, wszystko zniknie. Prawdziwą zmorą jest brudna, pokrwawiona strzykawka. To, co po nas zostaje. I jakiś żal w sercach najbliższych. Po wielkiej pustce, jaką im stworzyliśmy.
|
|
|
Nie chcę być znowu ciekawym przypadkiem, beznadziejnym przypadkiem rokującym poprawę, przypadkiem w ogóle. Nie chcę być czubkiem, psychotropkiem, stukniętą wariatką. I nie chcę być normalna w waszym nienormalnym świecie.
|
|
|
Moje życie – jedno wielkie, niedokończone samobójstwo. ; )
|
|
|
Mam „trzęsienie ziemi” w skroniach.
|
|
|
Każde wspomnienie niesie ze sobą ukłucie śmierci.
|
|
|
|