|
fantastt.moblo.pl
Przeszkody są po to aby je pokonywać !
|
|
|
Przeszkody są po to, aby je pokonywać !
|
|
|
"Bądź zbyt zajęta, żeby sie śmucić!!
Zbyt pozytywna, żeby wątpić
Zbyt optymistyczna, żeby sie bać!!
I zbyt zdeterminowana, żeby sie poddać!!
Nie uzależniaj swojego szczęścia od drugiej osoby!!!
Nie buduj swojej siły, na plecach drugiego człowieka ..
Pracuj na swoje szczęście i pokaz na co Cię stać" Ewa Chodakowska
|
|
|
I po raz kolejny nie wiem na czym stoję.. Zależy mi na Tobie ! A Ty? A Ty raz pokazujesz, że masz mnie w dupie, a raz udowadniasz mi, że tak samo jestem dla Ciebie ważna. I weź tu zrozum faceta? Poplątałam sie.
|
|
|
Przyznaj, czas porysował nam serca. Lekko zamazał uśmiech i odebrał tą dziecięcą naiwność na lepsze jutro. Staliśmy się tymi ludźmi, którzy wszystko kalkulują na zimno, którzy tak cholernie boją się cierpieć po raz kolejny, że rezygnują z jakichkolwiek uczuć. Bardziej skłonni jesteśmy uwierzyć w porażkę niż w to, że wreszcie może być lepiej. Ocieramy się o to życie, nie za mocno, przecież ono w zwyczaju ma odtrącać. Przyznaj, jakoś tak stałeś się smutniejszym człowiekiem, a może to po prostu dorosłość.
|
|
|
Wyobraź sobie, że zdobyłaś nagrodę w konkursie: Każdego ranka na Twoim koncie pojawi się 86 400 zł. Nagroda ta ma jednak określone zasady, tak jak w każdej grze. Pierwsza zasada jest taka, że wszystko to, czego nie wydasz w ciągu dnia, będzie Ci zabrane, nie możesz także przelać pieniędzy na inne konto. Druga zasada jest taka, że bank może zakończyć grę bez ostrzeżenia, w każdej chwili może powiedzieć: to koniec i zamknąć konto bez oferowania nowego. Co byś zrobiła? Zakładam, że kupiłabyś wszystko, czego pragniesz, nie tylko sobie, ale także bliskim Ci osobom, starałabyś się wydać kwotę do ostatniego grosza. Ta gra jest prawdziwa i każdy z nas ma takie magiczne konto, tyle tylko, że nie pamiętamy o nim. Tym magicznym kontem jest czas. Codziennie rano budząc się, dostajemy 86 400 sekund do przeżycia, i zasypiając, tracimy je bezpowrotnie. To, czego nie przeżyłyśmy, po prostu znika... Wczoraj jest nie do odrobienia...(ciąg dalszy pod spodem)
|
|
|
Każdego ranka od nowa dostajemy 86 400 sekund, ale także każdego dnia bank bez ostrzeżenia może przestać nam ten czas dawać. Więc co zrobisz z danym Ci czasem? Ile jest dla Ciebie wart? I jak go wykorzystasz?
|
|
|
On nie jest doskonały, ty też nie, żadne z was nie będzie idealne, ale jeśli uda mu się rozśmieszyć cię conajmniej raz, powoduje, że musisz zastanowić się dwa razy. Jeśli przyznaje się do ludzkich błędów, trzymaj się go i daj mu z siebie ile tylko można. Nie zacznie deklarwać poezji, nie będzie myślał o tobie w każdej chwili, ale on da ci część siebie, o której wie, że możesz ją złamać. Nie rań go, nie staraj się go zmienić i nie spodziewaj się otrzymać więcej, niż może ci dać, nie analizuj, uśmiechaj się, gdy czyni cię szczęśliwą, krzycz, gdy cię wkurza i tęsknij za nim, gdy go nie ma. Kochaj mocno, jeśli może zaistnieć miłość, ponieważ doskonali faceci nie istnieją. Ale zawsze istnieje jeden facet, który jest idealny właśnie dla ciebie.
|
|
|
Każde znajomości, każdego faceta czy dziewczynę na swojej drodze trzeba dobrze interpretować, bo jeden facet może być tylko po to byś np. wiedziała że musisz sie szanować, drugi nauczy Cię, że "konfitura za muchą nie lata", trzeci może być próbą generalną przed poznaniem kogoś wyjątkowego i na całe życie. Nie możesz więc myśleć, że z Tobą jest coś nie tak i że przyciągasz złych ludzi, bo wszytko jest jak być powinno, czasem tylko nie tak łatwo jakbyśmy tego chcieli.
|
|
|
Nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na facebooku, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. Nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. Nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. Nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. no nie chcę, to boli.
|
|
|
Cz. 2 Gdzie zabierają?
Do kosza wyrzucają?!
Co to ma znaczyć?
Czy ja powinnam wam przebaczyć?
Ała, ała…
I patrzę na swoje biedne ciałko z góry.
Czy Ty właśnie się pozbyłaś niepotrzebnej córy?
Nie ma mnie już tam w środku
choć było życie w zarodku.
Jestem u Boga!
A to Ty jesteś uboga.
Mamo!
Maryja mówi mam dzieci wiele
kochają je wszyscy chrzciciele
Ty miałeś niespełna dwójkę
a urządziłaś bójkę!
Maryja nas kocha
I płaczem za grzechy ludzkie szlocha.
…
Widzę moją biedną siostrzyczkę.
Niesie ze sobą metryczkę.
Tobie mamusiu i Tobie nieznany tatusiu wybaczamy
I na was tu w niebie czekamy.
|
|
|
Mój wiersz na konkurs przeciw aborcji: Cz 1. "Niemy krzyk"
Czym jest sens życia?
Czy to tylko miłość w trakcie pożycia?
Dar od kochanego Boga?
Czy przenikająca trwoga?
Mówią kochaj a będziesz kochany!
Nie ważne czy zaadoptowany.
Mamusiu, ja już Ciebie kocham,
Dlaczego ktoś krzyczy wynocha?
Bez nas chcesz być szczęśliwa!
Moja siostrzyczka też nie jest hałaśliwa.
Ale chwila, chwila.
Co się tu dzieje?!
Twój brzuszek dziurawieje.
Co to za zimny metal?
To niby taki detal.
Moja siostrzyczka płacze.
Co to za drapacze?
Mamo, słyszysz?
Ją to boli!
To tak, jakby spotkać kiboli.
Dlaczego nie reagujesz?
Czy Ty nas abortujesz?
Co tutaj się dzieje?!
Ja już bezradnieje.
Moja bliźniaczka jest we krwi obryzgana.
Przez ostre sprzęty rozszarpana.
Przecież jej nóżki,
łamią się jak różdżki.
Mamo, mamo pomocy!
Przeciwdziałaj przemocy!
Czy według Ciebie tak właśnie ma być?
Odezwij się i moją miłość chwyć.
Czy już nas nie kochasz?
Wszak Ty nawet nie szlochasz.
Już i i mnie porywają!
Na nożyczki nakłuwają.
|
|
|
"Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach, a potem znikają bez pożegnań. Żadne czary. Tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić." / Mały Książę
|
|
|
|