|
fackyea.moblo.pl
Sklep: Dzień dobry mogę w czymś pomóc? Nie kurwa stoję tu 15minut żeby pani dzień dobry powiedzieć!
|
|
|
Sklep:
-Dzień dobry, mogę w czymś pomóc?
-Nie kurwa, stoję tu 15minut żeby pani dzień dobry powiedzieć!
|
|
|
Takie zakupy to ja lubię.
Dwa sklepy, jeden obok drugiego. Z drugiego wyszłam z deską, butami i kurtka pod pachą. No dobra Pan Sprzedawca zaniósł mi je do samochodu, ale sens ten sam.
Hell yeah!
|
|
|
Niektórzy tak bardzo kochają narzekać, że wypadałoby ich witać słowami: dzień dobry, co u ciebie złego?
|
|
|
Tatuowanie wzbudza we mnie jakieś niezdrowe poczucie obowiązku. Jako osoba której trudność sprawia czasem uczesanie się, wybór kompilacji na plecy, umawianie się na sesje i wybory na całe życie powodują więcej stresu niż radości.
Bo samo siedzenie w studiu z człowiekiem za którym niespecjalnie przepadam po kilka godzin w miesiącu to jakaś abstrakcja.
Ale czego się nie robi żeby być piękną.
|
|
fackyea dodał komentarz: |
2 stycznia 2011 |
fackyea dodał komentarz: |
2 stycznia 2011 |
fackyea dodał komentarz: |
2 stycznia 2011 |
|
Boże pomóż, bo mi sumienie pieprzy, jak mam na siłę sobie świat tandetą ulepszyć, jestem tym co chce spać, a nie węszyć za szczęściem, dla Ciebie hajs dla mnie czas, treści są piękne, dlatego nic mi się nie chce, szczęście wchłaniam z powietrzem, takiego świata ja nie chcę, więc go sobie ulepszę.
|
|
fackyea dodał komentarz: |
2 stycznia 2011 |
|
Siedziała w jednym z kątów swojego ciemnego pokoju, odpalając kolejnego papierosa. Dym nikotynowy unosił się na całej powierzchni mieszkania. W lewej ręce plastikowy kubek wypełniony po brzegi tanim winem i ich wspólna fotografia, którą postanowiła spalić rzucając ją na dywan razem z zapałką. Ogień długo się tlił. Kiedy z fotografii został już tylko popiół lekko otrzepała dywan , na którym zapałka jak na złość wypaliła dziurę w kształcie serca. Bezradnie upadła na podłogę i chowając głowę w kolana zaczęła płakać. Uświadomiła sobie , że On , Jego szarmancki głos, iskierki w oczach, toksyczny zapach i zniewalający dotyk nie umarły wraz z kawałkiem spalonego papieru, kawałkiem spalonych wspomnień , które na nowo ożywiają z każdą literą Jego imienia. Nie nazwę już tego miłością. Dziś zasługuje to na miano - opętanie / nie wiem.
|
|
fackyea dodał komentarz: |
2 stycznia 2011 |
fackyea dodał komentarz: |
2 stycznia 2011 |
|
|