|
ewelinekkk.moblo.pl
Tak naprawdę jestem wciąż Małą Dziewczynką. Ta Mała Dziewczynka we mnie potrzebuje kogoś kto złapie ją za rękę gdy potyka się na nierównym chodniku. Kogoś kto otuli ją
|
|
|
Tak naprawdę jestem wciąż Małą Dziewczynką. Ta Mała Dziewczynka we mnie potrzebuje kogoś, kto złapie ją za rękę, gdy potyka się na nierównym chodniku. Kogoś kto, otuli ją szalikiem, gdy jest zimno. Kogoś, w kogo będzie mogła się wtulić, gdy obudzi się z koszmarnego snu. Kogoś, kto otrze jej łzy, gdy będzie jej źle. Kogoś, kto sprowadzi ją na właściwą ścieżkę, gdy zgubi drogę. Kogoś, kto się nią zaopiekuje... Mała Dziewczynka jest płaczliwa, bezbronna i wrażliwa. Bardzo łatwo zrobić jej przykrość. Łatwo ją zranić.
|
|
|
Chciałabym cofnąć czas, tak mniej więcej do swoich narodzin. Każdą rzecz jaką przeżyłam, chciałabym przeżyć zupełnie inaczej.
|
|
|
Walczę z tym. Walczę z miłością, a dokładniej z uczuciem do pewnego chłopaka. Jest naprawdę bardzo ważny dla mnie. Nie wiem co on do mnie czuje ale ja się w nim powoli zakochuję. Odpycham to uczucie od siebie, bo boję się odrzucenia. Boję się tego co zawsze mi się zdarzało: miłość w jedną stronę. Nieodwzajemniona. Przypał, prawda? Zazdroszczę dziewczynom szczęśliwie zakochanym. Chciałabym czytać w myślach, naprawdę. Mogłabym się trochę dowiedzieć co on sądzi o mnie. Na razie ograniczamy się do zwyczajnego "cześć". Ale jeśli on ukrywa to tak samo jak ja przed nim, to byłabym bardzo szczęśliwa.Pewnie tak nie jest i mam dość w takim razie tej całej gry. Game over. Trzeba się wycofać zanim będzie za późno.
|
|
|
Wpatruję się w pozytywkę i wysłuchuje jej prostych dźwięków. Podbródek oparty o dłonie, wilgotnych od łez słonych.
|
|
|
Chciałabym marznąć tak do końca świata i żeby mnie ogrzewał swoją wielgachną dłonią, dłonią szeroką, o długich palcach, najpiękniejszą dłonią na świecie, aksamitną dłonią, która tak mnie dotyka, że oddech mi zamiera na wspomnienie.
|
|
|
Poczuła nagle, jak bardzo go kocha. Może zawsze go kochała.? Możliwe. Nie mogła mówić ale pragnęła, żeby ją pocałował. Chciała żeby wyciągnął rękę i przytulił ją. Usta, szyje, policzki. Czekała. Jej skóra tęskniła.
|
|
|
Zapamiętam ten dzień. Pełen Ciebie i mnie.
|
|
|
Nawet jeśli prawdziwe Anioły nie istnieją, zawsze pozostajesz mi Ty, prawda?
|
|
|
Nie mów, że mnie kochasz jeśli naprawdę tak nie czujesz, ponieważ mogłabym zrobić coś równie szalonego jak uwierzenie ci.
|
|
|
Pod choinke życze sobie gwiazdke z nieba i wysokiego bruneta o czarnych oczach.
|
|
|
I zamknę słowa "Kocham Cię" w małym pudełeczku, a gdy będzie mi smutno otworzę je i posłucham jak wyznaje mi miłość. Będę okłamywać samą siebie. Tworzyć iluzję sztucznych uczuć.
|
|
|
Pod jemiołą będziemy całować się przy świetle świecy.
|
|
|
|