|
ewelinekkk.moblo.pl
Ej przepraszam że kiedyś kiedy żyłam jeszcze w innej bajce byłam taka dziecinna. Teraz to zmienia. Staram się i przepraszam że wylewam tu wszystkie moje żale. Nie mam
|
|
|
Ej, przepraszam że kiedyś (kiedy żyłam jeszcze w innej bajce) byłam taka dziecinna. Teraz to zmienia. Staram się i przepraszam że wylewam tu wszystkie moje żale. Nie mam już tylu przyjaciół co kiedyś. Moje dobre wspomnienia blakną a ja wylewam wiele łez. Tęsknie za ciepłem słonecznych promieni. Za twoim uśmiechem. Tęsknię.
|
|
|
Niezdarnie siadła na parapecie, wystawiając nogi za okno. Machała nimi beztrosko, nie zważając na fakt, że znajduje się na dwudziestym piętrze. Przecież kazał jej być dzielną.
|
|
|
W końcu nadejdzie dzień, kiedy będziesz nadgryzała jego ego, jak własną wargę podczas upojnej nocy.
|
|
|
- Mogę popatrzeć Ci w oczy ? - Po co ? - Bo zawsze marzyłam o morzu czekolady.
|
|
|
Zanotowała w pamięci, aby kupić wodoodporny tusz. Może po to właśnie wynaleziono wodoodporne tusze. Nie na basen. Na rozstania. Wydłuża, pogrubia i maskuje to, że Twój świat kruszy się jak stare ciastko.
|
|
|
Kto zrozumie taką, co wybucha mu śmiechem prosto w twarz, a po kilku minutach zaczyna płakać?
|
|
|
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.
|
|
|
Uśmiech nie zawsze oznacza radość, niekiedy ukrywa największy ból...
|
|
|
Czyżby zakochana? Dajcie spokój.
Za dużo się napiła, to i oczy jej się świecą.
|
|
|
Dopadł mnie kolejny atak mojej samotności. Znałam je dobrze, nauczyłam się je przeżywać tak, aby nie zostały przez kogoś zauważone.
|
|
|
Nie chciałam im posyłać łez. Odchodziłam...Odchodziłam ... I nie miało znaczenia, jak wiele serc będzie zranionych - moje, ich czy kogokolwiek. W duchu już od nich odeszłam. Nigdy już nie zobaczę tego syfu. Dzięki bogu.
|
|
|
Potrzebuję odpoczynku od emocji, pulsującej we mnie krwi, nabrzmiałych żył, napiętych mięśni, od pompujących życie płuc.
|
|
|
|